Tak jak się spodziewaliśmy, premierze najważniejszego składanego urządzenia Xiaomi, towarzyszyła także inna, bardziej „normalna”. Otóż do rodziny Redmi dołączył model K60 Ultra.
Pierwszy taki Redmi
Do tej pory żaden ze smartfonów Redmi nie mógł pochwalić się stopniem ochrony IP67 lub IP68 – przynajmniej nie taki, którego jakaś odmiana byłaby dostępna dla użytkowników w Europie. Nawet zaprezentowane pod koniec grudnia modele K60, mimo że nowoczesne, nie mogły się tym pochwalić. Nowy Redmi K60 Ultra przełamuje ten impas.
Oprócz powyższego wyróżnika, mamy do czynienia z całkiem udanym średniopółkowcem. Wśród głównych podzespołów należy wyliczyć układ MediaTek Dimensity 9200 Plus oraz dodatkowy procesor obrazu PixelWorks X7. Umożliwia on skalowanie rozdzielczości w górę oraz interpolację klatek obrazowych.
Efekty można podziwiać na ekranie OLED o przekątnej 6,67 cala, wyświetlającemu treści w rozdzielczości 1.5K i odświeżającemu obraz w częstotliwości 144 Hz. Wrażeń dopełniają głośniki stereo ze wsparciem dla Dolby Atmos.
Redmi K60 Ultra i jego cena
Poza powyższymi kluczowymi elementami, można wspomnieć także o aparatach. Głównemu zestawowi kamer przewodzi 50-megapikselowy sensor IMX800 z optyczną stabilizacją obrazu. Wspierają go aparaty 8 Mpix (z obiektywem ultraszerokokątnym) oraz 2 Mpix (do zdjęć makro). Przednia kamera dysponuje czujnikiem 20 Mpix.
Smartfon wyposażono ponadto w czytnik linii papilarnych w ekranie, a także port podczerwieni. Całość zasila bateria o pojemności 5000 mAh, obsługująca ładowanie przewodowe o mocy 120 W.
Ceny uzależnione są od wersji urządzenia:
- 2599 juanów (~1460 złotych) za opcję 12 GB RAM/256 GB pamięci wewnętrznej,
- 3599 juanów (~2020 złotych) za opcję 24 GB RAM/1 TB pamięci wewnętrznej.
Redmi K60 Ultra (lub: Extreme Edition) pojawi się zapewne w Europie w postaci Xiaomi 13T Pro. Wystarczy trochę poczekać. A warto, bo wieść niesie, że w europejskiej edycji dostaniemy nieco zmieniony zestaw aparatów!