Huawei tym razem zaszalał, ponieważ zaprezentował dziś w sumie aż cztery smartfony: Mate 20, Mate 20 Pro, Mate 20 RS i Mate 20X. I chociaż to model z dopiskiem „Pro” jest – z punktu widzenia producenta – najważniejszy, ponieważ stanowi pokaz możliwości marki, to najbardziej intrygujący jest sprzęt z literką „X” w nazwie. Z jednej strony jest on bowiem skierowany do graczy, ale z drugiej może przy okazji chcieć też konkurować z Galaxy Note 9.
Mate 20 X jest największym smartfonem w ofercie Huawei, ponieważ oferuje wyświetlacz o przekątnej aż 7,2 cala. Jest to panel OLED o rozdzielczości 2244×1080 pikseli. Nie obeszło się też wcięcia w górnej części. Jest ono jednak niewielkie, bowiem ma kształt łezki/kropli wody, więc nie zajmuje dużo miejsca. Współczynnik screen-to-body ratio wynosi ponad 87%.
Co ciekawe, ekran w Huawei Mate 20 X można również obsługiwać rysikiem M-Pen, który wykrywa 4096 poziomów nacisku. Za pomocą stylusa użytkownik będzie mógł tworzyć notatki, jak w Galaxy Note 9. Mimo wszystko wygląda na to, że pod tym względem smartfon Koreańczyków i tak potrafi duuużo więcej.
Huawei Mate 20 X ma największą baterię wśród wszystkich modeli z serii Mate 20 – jego pojemność to aż 5000 mAh, chociaż oczywiście wymusza ją rozmiar wyświetlacza. Producent chwali się, że taki zapas energii wystarczy na ponad 6,5 godziny grania – to o trzy godziny więcej niż jest w stanie zaoferować iPhone XS Max.
Grupę docelową na pewno interesować będzie kwestia wydajności Mate 20 X. Sercem smartfona jest flagowy procesor HiSilicon Kirin 980. Producent deklaruje, że urządzeniu mocy nie zabraknie i zaoferuje ono płynną rozgrywkę na wysokich ustawieniach nawet w przypadku bardzo wymagających tytułów. Pomoże w tym zaawansowany system chłodzenia, opierający się na komorze parowej i warstwie grafenu – jest on o wiele skuteczniejszy niż obecnie stosowane rozwiązania.
Huawei Mate 20 X wyposażono również w dwa głośniki, wspierane przez technologię Dolby Atmos i zapewniające dźwięk 7.1. Producent stworzył także dedykowany gamepad, który ułatwi granie w gry. Co ciekawe, przy okazji nie obyło się bez porównania do Nintendo Switch – możecie się domyślić, który sprzęt przedstawiciel marki wskazał jako „lepszy”, m.in. z uwagi na większą rozdzielczość ekranu i dłuższy czas pracy na baterii.
Pod względem reszty specyfikacji Huawei Mate 20 X jest bardzo podobny do Huawei Mate 20. Smartfon będzie dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych: niebieskiej i srebrnej. Sugerowaną cenę tego modelu ustalono na 899 euro, tj. równowartość ~3840 złotych. Jego sprzedaż rozpocznie się 26 października 2018 roku. Nic jednak nie wskazuje na to, aby miał się on pojawić w Polsce.
Źródło: Huawei
