Wczoraj świat obiegła informacja o tym, że Samsung rzekomo zamierza jeszcze w tym roku zaprezentować kolejną generację swojego flagowca, czyli Galaxy S7, by mieć jeszcze większą kartę przetargową w konkurowaniu z nadchodzącym smartfonem Apple (iPhone 6s/7?). Specjalnie o tym nie napisaliśmy, bo plotka ta wydawała się tak nieprawdopodobna, że aż śmieszna. I wydaje się, że całkowicie słusznie, bo już pojawiają się pierwsze dementi.
W przypadku choćby Sony wprowadzanie na rynek dwóch najwyższych przedstawicieli serii Xperia Z jest całkowicie naturalne i mało kogo już to dziwi. Samsung ma jednak określony czas, w którym prezentuje kolejnych flagowców. I tak, jak każdy kolejny Galaxy Note debiutuje na targach IFA w Berlinie we wrześniu, tak Galaxy S – w pierwszym kwartale każdego kolejnego roku (S3 był wyjątkiem).
Spójrzmy:
- Galaxy S: marzec 2010
- Galaxy S2: luty 2011
- Galaxy S3: maj 2012
- Galaxy S4: marzec 2013
- Galaxy S5: luty 2014 (MWC)
- Galaxy S6: marzec 2015 (MWC)
Targi MWC 2016 zaczynają się 22 lutego przyszłego roku, więc prawdopodobnie dzień przed, na konferencji Unpacked, poznamy Galaxy S7. Wcześniej bym się go nie spodziewała, co potwierdził w rozmowie z redakcją MobileBurn jeden z pracowników marketingu Samsunga:
The company remains committed to launching products in pre-determined launch windows, which includes the S series.
źródło: Pocketnow, mobileburn