Telenowela z Samsungiem Galaxy S21 FE w roli głównej trwa w najlepsze. Początkowo mówiło się, że jego premiera będzie miała miejsce we wrześniu, później, że prawdopodobnie zostanie anulowana, a ostatnio, że jednak się pojawi na rynku, ale w ograniczonej ilości. Najnowsze informacje zdają się potwierdzać, że smartfon faktycznie zadebiutuje, ale na jego premierę będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Galaxy S21 FE to smartfon widmo
Samsung Galaxy S21 FE, według zagranicznych mediów, miał być prezentowany 11 sierpnia wraz z Galaxy Z Flip 3, Galaxy Z Fold 3, Galaxy Watch 4 Classic czy Galaxy Buds 2, 8 września, w październiku lub w styczniu 2022 roku. Biorąc pod uwagę, że mamy ostatnie dni października, a telefonu na rynku jak nie było, tak nie ma, ostatnia opcja zdaje się być prawdopodobna – zwłaszcza, że skłaniają nas ku temu najnowsze dane.
Z informacji, do jakich dotarł portal SamMobile wynika bowiem, że oficjalna premiera Galaxy S21 FE ma mieć miejsce podczas targów CES 2022 w Las Vegas, które odbędą się w dniach 5-8 stycznia 2022 roku.
CES to raczej nie smartfony
I może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że CES to targi, na których Samsung z reguły skupia się głównie na innych gałęziach rynku niż mobile – ze szczególnym uwzględnieniem RTV, AGD i szeroko pojętego Smart Home. W ostatnich latach tylko raz zdarzyło się, że na CES Samsung pokazał jakiś smartfon – był to Galaxy A 2018. I to wcale nie było złe posunięcie – jeśli chodzi o smartfony, mówiło się wtedy wyłącznie o nim.
Czy Samsung zdecyduje się to powtórzyć? Wiele na to wskazuje, choć – podobnie, jak w przypadku wspomnianego średniopółkowego modelu sprzed prawie czterech lat, nie ma co oczekiwać hucznej premiery podczas konferencji Unpacked, a raczej cichego debiutu, o którym i tak będzie się sporo mówiło.
Czego możemy się spodziewać po Galaxy S21 FE?
Jeśli wierzyć wcześniejszym informacjom, Samsung Galaxy S21 FE ma być dostępny w dwóch wersjach – z procesorem Qualcomm Snapdragon 888 lub Exynos 2100. Na jego wyposażeniu ma się znaleźć wyświetlacz o przekątnej 6,4” i odświeżaniu 120 Hz, akumulator o pojemności 4370 mAh oraz potrójny aparat – główny 32 Mpix, ultraszerokokątny 12 Mpix i teleobiektyw 8 Mpix.
Czy to się potwierdzi – przekonamy się za nieco ponad dwa miesiące. Trzymam kciuki za Galaxy S21 FE – Galaxy S20 FE jest naprawdę udanym smartfonem. Oby o jego następcy można było powiedzieć to samo.