Samsung ma w swoim portfolio dość intrygującą kategorię produktów – smartfony z klapką. W dodatku nie są to byle jakie inteligentne telefony, ponieważ pod względem specyfikacji dorównują flagowcom z serii Galaxy S i Galaxy Note. W tym roku Koreańczycy zdecydowali się jednak sprawić, że przynajmniej w jednym aspekcie najnowszy składak będzie od nich lepszy – jako pierwszy w historii sprzęt dostał aparat z przysłoną o wartości f/1.5.
Przypomnijmy, że zarówno Galaxy S8, jak i Galaxy S8+ oraz Galaxy Note 8 mają „oczko” (w przypadku tego ostatniego chodzi o to główne) na pleckach z przysłoną f/1.7. W połączeniu ze świetnie dopracowanym oprogramowaniem, zapewnia to wyśmienitej jakości zdjęcia w gorszych warunkach oświetleniowych. Konkurenci zeszli jednak już niżej – LG V30 oraz Huawei Mate 10 Pro dysponują aparatami z przysłoną f/1.6.
Samsung najwyraźniej postanowił ponownie pokazać, kto rządzi na rynku smartfonów i wpakował do zaprezentowanego dziś modelu Samsung W2018 pojedynczy aparat główny o rozdzielczości 12 Mpix z przysłoną f/1.5. W dodatku doposażył go jeszcze w OIS, czyli Optyczną Stabilizację Obrazu. Pojedynczy piksel ma tutaj rozmiar 1,4 μm.
Przy okazji pojawia się pytanie, czy powinniśmy się spodziewać podobnego rozwiązania w Galaxy S9 i Galaxy S9+ oraz później także w Galaxy Note 9. Na razie jednak za wcześnie na takie spekulacje, ale skoro Samsung już dysponuje taką technologią, to dlaczego by nie miał jej wykorzystać w swoich przyszłorocznych high-endach? Z pewnością w ich przypadku byłaby to jedna z większych nowości względem poprzedników.
Nie ulega wątpliwości, że aparat to główny killer feature Samsung W2018. Wypada jednak mimo wszystko odnotować, jakie jeszcze podzespoły oferuje ten model. Są to m.in. dwa wyświetlacze Super AMOLED o przekątnej 4,2 cala i rozdzielczości Full HD każdy, ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 835 z układem graficznym Adreno 540, 6 GB RAM oraz – w zależności od wersji – 64 GB lub 256 GB pamięci wbudowanej (ta druga to specjalna edycja kolekcjonerska).
Samsung W2018 oferuje również kamerkę 5 Mpix do selfie i wideorozmów, czytnik linii papilarnych i preinstalowanego asystenta Bixby. Smartfon działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android 7.1.1 Nougat i czerpie energię z akumulatora o pojemności 2300 mAh (ładowanie przez port USB Typu C). Całość ma wymiary – po złożeniu – 132,2×63,2×15,95 mm i waży 247 gramów.
Samsung nie podał ceny modelu Samsung W2018, ale nieoficjalnie mówi się, że smartfon może kosztować równowartość nawet około 2000 dolarów. Nie powinno to jednak nikogo dziwić, ponieważ każdy kolejny sprzęt z tej serii jest obrzydliwie drogi.
Źródło: @UniverseIce, SamMobile, GizmoChina, Samsung, TENAA