Samsungowi zdarza się od czasu do czasu wypuszczać wyjątkowe edycje swoich zegarków. Specjalna wersja modelu Galaxy Watch 6 Classic to hołd dla astronomów i matematyków – tym razem nie europejskich.
Almagest i Tetrabiblos
Naukowe podstawy astronomii, opisanie ruchu ciał niebieskich przez wzory matematyczne, twierdzenie Ptolemeusza, podwaliny geometrii analitycznej – wszystkie te osiągnięcia z zakresu astronomii i matematyki łączy jedno: ich twórcy zamieszkiwali tereny Północnej Afryki i Bliskiego Wschodu w czasach, kiedy te ziemie należały do Rzymian lub Greków. To właśnie odkrywcy pokroju Hipparchosa z Nikei, Apoloniusza z Pergi czy Klaudiusza Ptolemeusza zainspirowali Samsunga do opracowania wyjątkowej edycji swojego smartwatcha.
Galaxy Watch 6 Classic Astro Edition „chce połączyć przeszłość z przyszłością i uhonorować pracę u podstaw prowadzoną przez historycznych pionierów.” W jaki sposób smartwatch ma „złożyć hołd tym, którzy poświęcili się nauce oraz być stworzonym dla tych, którzy odważyli się badać”?
Astronomiczny smartwatch Samsunga
Galaxy Watch 6 Classic Astro Edition ma przypominać swoim projektem astrolabium – przyrząd astronomiczny, którego używano przed sekstantem do nawigacji. Stąd na czarnym, obrotowym pierścieniu okalającym ekran o średnicy 47 mm znajdują się grawery kojarzące się z mapą nocnego nieba. Oprócz tego na domyślnej tarczy zegarka (ponownie – inspirującej się tym, co można zobaczyć nocą nad naszymi głowami z dala od zanieczyszczenia świetlnego) znalazł się kompas czy możliwość śledzenia ruchu słońca i księżyca.
Dodatkowo, w każdym zestawie znajdują się dwa materiałowe paski pasujące do wszechobecnej na zegarku czerni, specjalne przedmioty kolekcjonerskie inspirowane astronomią czy kod z dostępem do sklepu z promocjami dla VIP-ów. Patrząc na limitowane edycje innych smartwatchy Koreańczyków, np. na Galaxy Watch 4 Maison Kitsune, to jest to dość typowe wyposażenie wersji specjalnej.
Jest tylko w tym wszystkim jeden, geograficzny haczyk – Samsung Galaxy Watch 6 Classic Astro Edition nie pojawi się na rynku europejskim. Aby uhonorować dokonania tych, którzy w przeszłości zamieszkiwali tereny Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, zegarek będzie dostępny w krajach, które leżą właśnie w tym paśmie geograficznym. Smartwatch będzie zatem możliwy do kupienia w: Bahrajnie, Egipcie, Kuwejcie, Jordanii, Iraku, Maroko, Omanie, Katarze, Arabii Saudyjskiej, Turcji i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Jeżeli więc w najbliższym czasie wykupiliście pobyt w kurorcie niedaleko Kairu, Abu Zabi lub Rabatu – wiecie już, jaką możecie przywieźć ze sobą unikatową pamiątkę, która zostanie z Wami na lata. Oby tylko cena smartwatcha nie okazała się „astronomiczna” ;)