Samsung niejednokrotnie udowodnił, że potrafi opracować procesor z najwyższej półki, który swoimi osiągami zawstydzi nawet flagowe propozycje od Qualcomma. Koreańczycy zaprezentowali dziś kolejną jednostkę z dużym potencjałem – model Exynos 9610.
Nowy procesor Samsunga ma być produkowany przy użyciu 10-nm procesu technologicznego FinFET, aczkolwiek Koreańczycy nie precyzują, czy jego pierwszej (LPE, jak w Exynosie 8895), czy drugiej generacji (LPP, jak w Exynosie 9810). Osobiście jednak – patrząc na specyfikację – odnoszę wrażenie, że jest to mimo wszystko LPE.
Exynos 9610 składa się łącznie z ośmiu rdzeni. Cztery z nich to ARM Cortex-A73 o maksymalnej częstotliwości taktowania 2,3 GHz. Kolejne cztery to ARM Cortex-A53 o maksymalnym taktowaniu 1,6 GHz. Za grafikę w tej jednostce odpowiada układ ARM Mali-G72 MP3, oparty na drugiej generacji architektury Bifrost. Procesor obsłuży wyświetlacze o rozdzielczości do 2560×1600 pikseli, RAM typu LPDDR4X i pamięć flash typów eMMC 5.1 i UFS 2.1. Oprócz tego, SoC poradzi sobie także z pojedynczymi aparatami na przodzie i tyle o rozdzielczości 24 Mpix oraz podwójnym modułem 2×16 Mpix.
W kontekście aparatów koniecznie trzeba wspomnieć, że Exynos 9610 obsługuje nagrywanie wideo w trybie slow motion w Full HD przy 480 klatkach na sekundę oraz w 4K przy 120 klatkach na sekundę. Procesor współpracuje także z modułami łączności Bluetooth 5.0, Wi-Fi 802.11ac 2×2 MIMO, LTE (pobieranie do 600 Mbit/s 3CA, wysyłanie do 150 Mbit/s 2CA), GPS, A-GPS, Glonass, BeiDou i Galileo. Zapewniono też wsparcie dla radia FM.
Samsung poinformował, że masowa produkcja procesora Exynos 9610 rozpocznie się w drugiej połowie 2018 roku. Na razie trudno przewidzieć, do jakich smartfonów trafi ten układ, ale dobrymi kandydatami wydają się nowe modele z serii Galaxy A oraz wysokopółkowe propozycje innych producentów. Niewykluczone, że po ten SoC sięgnie m.in. Meizu.
Źródło: Samsung