Oukitel opisuje model U7 Max określeniami „piękny”, „luksusowy”, „mocny” i „elegancki”. O gustach co prawda się nie dyskutuje, jednak trudno dyskutować z suchymi faktami – a te łaskawe dla tej nowości wcale nie są.
Na wyglądzie Oukitel U7 Max nie będę się skupiać, ponieważ to, czy się komuś on spodoba, czy nie to kwestia wyłącznie indywidualna. Ale – mimo wszystko – miałbym pewne opory, aby uznać go za „piękny” czy „luksusowy” (tak, jak robi to producent). Wszakże smartfon pod względem designu niczym specjalnym się nie wyróżnia, a użyte do jego produkcji materiały też do najdroższych nie należą. Ot, to taka nawet przyjemna dla oka propozycja, jakich wiele na rynku.
![](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2017/02/Oukitel-U7-Max-trzy-kolory.jpg)
Natomiast odnośnie specyfikacji określenie „mocny” również dość skutecznie rozmija się z rzeczywistością. Oukitel U7 Max pracuje bowiem na czterordzeniowym procesorze MediaTek MT6580A 1,0 GHz z układem graficznym Mali-400 i ma do dyspozycji tylko 1GB RAM – takie połączenie na pewno nie pozwoli na korzystanie z wielu aplikacji naraz i płynne działanie pod większym obciążeniem. Po prostu nie ma na to fizycznych szans.
Pozostała specyfikacja Oukitel U7 Max również jest dość „skromna”. Obejmuje bowiem m.in. 5,5-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości HD (720×1280 pikseli), 8GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 32GB oraz aparaty: główny 8 Mpix z pojedynczą diodą doświetlającą i 2 Mpix na przodzie (oba z możliwością interpolacji zdjęć do – odpowiednio – 13 Mpix i 5 Mpix). Smartfon działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android 6.0 Marshmallow i zasilany jest przez akumulator o pojemności 2500 mAh.
Producent nie podał jeszcze sugerowanej ceny Oukitel U7 Max, ale nie powinna ona przekroczyć progu 100 dolarów.
Źródło: Oukitel