Zdarza mi się z nieukrywaną nostalgią wspominać czasy, kiedy nie było smartfonów, chociaż nie powiedziałbym, że za nimi tęsknię. Obecnie nie wyobrażam sobie bowiem życia bez dostępu do smartfona, ale mimo wszystko na widok myPhone Halo S jakoś tak łezka sama zakręciła mi się w oku.
Rozsuwane telefony, tak samo, jak i te z klapką, były dawno temu naprawdę „cool” – kto nigdy nie miał ich w ręce nie wie, jakie uczucie towarzyszyło ich rozsuwaniu/zsuwaniu (lub rozkładaniu i składaniu w przypadku klapek). Momentami szczerze żałuję, że stały się już passé, ale z drugiej odesłały je do lamusa smartfony, bez których – przynajmniej mi osobiście – trudno sobie wyobrazić życie. Fakt, pojawił się na rynku BlackBerry Priv, ale był tak beznadziejnie drogi, że szkoda słów.
Popyt na tzw. feature phone’y nadal jednak jest i mPTech doskonale o tym wie. Właściciel marki myPhone wprowadził właśnie do sprzedaży model myPhone Halo S, który jest klasycznym telefonem z rozsuwaną obudową. Urządzenie wyposażono w kolorowy wyświetlacz o przekątnej 2,8 cala i rozdzielczości 240×320 pikseli, pod którym umieszczono klawisze funkcyjne oraz te, służące do odbierania i zakańczania połączenia. Klawiatura znajduje się z kolei na wysuwanej części.
myPhone Halo S oferuje również aparat o rozdzielczości VGA, który co prawda nie zrobi powalającej jakości zdjęć, ale w przypadku wyświetlenia ich na ekranie telefonu, piksele nie powinny aż tak bić po oczach. Do tego są też przycisk SOS (na pleckach), radio FM i latarka oraz slot na kartę microSD o maksymalnej pojemności 32 GB (wbudowana pamięć ma bowiem pojemność zaledwie 32 MB). Telefon zasila akumulator o pojemności 1000 mAh, który można ładować w stacji dokującej lub tradycyjnie kablem.
myPhone Halo S dostępny jest w >oficjalnym sklepie internetowym producenta< w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i czerwonej. Cenę tego telefonu ustalono na 169 złotych.
Źródło: informacja prasowa