Infinix na dla nas kompletnie nowy sprzęt: smartfon, o którym mogliśmy słyszeć już co nieco, ze względu na jego nietypowy wygląd. Pod pewnymi względami przypomina Nothing Phone (2).
Świetlne elementy na pleckach smartfonów
Nothing Phone (1) był pierwszym smartfonem od dawna, który kładł tak duży nacisk na stylistykę i odważny design. Podczas gdy iPhone’y stały się do bólu nudne, a telefony z Androidem wyglądają tak, jakby wszystkie były produkowane w jednej fabryce, Nothing starało się przywrócić do łask diody, przekazujące informacje o nieodczytanych powiadomieniach czy połączeniach przychodzących.
Ponieważ Nothing to nie Apple, którego urządzenia inni producenci kopiują jak leci, jak na razie nie mamy zbyt wielu naśladowców dla takiego stylu projektowania. Jednym z nielicznych jest Infinix.
Jeszcze przed premierą model GT 10 Pro zwracał na siebie uwagę świetlnymi paskami ukrytymi pod przezroczystą tylną obudową. Teraz możemy przyjrzeć się mu bliżej i poznać oficjalną specyfikację, a także cenę.
Infinix GT 10 Pro niczym wyrwany z Cyberpunka
Telefon wyposażono w 6,67-calowy wyświetlacz Full HD+ z odświeżaniem o częstotliwości 120 oraz próbkowaniem dotyku w 360 Hz. Panel osiąga maksymalną jasność 900 nitów i zyskał certyfikat TUV.
W środku znajdziemy procesor MediaTek Dimensity 8050 5G, chłodzony cieczą w komorze parowej. Wspiera go 8 GB RAM LPDDR4X oraz 256 GB UFS 3.1, którą można rozszerzyć za pomocą karty microSD o kolejne 1 TB.
Główny aparat robi zdjęcia przy pomocy matrycy 108 Mpix, której towarzyszą dwa dodatkowe sensory po 2 Mpix każdy. Przedni aparat charakteryzuje się obiektywem połączonym z matrycą 32 Mpix.
Z dodatkowych rzeczy warto wspomnieć o technologii wibracji 4D (cokolwiek to znaczy), dokładnym żyroskopie przeznaczonym do gier, podwójnych głośnikach stereo, Wi-Fi 6, NFC, Bluetooth 5.2 i systemie Pure XOS, bazującym na Androidzie 13. Za zapas energii odpowiada bateria o pojemności 5000 mAh z szybkim ładowaniem 45 W oraz wsparciem Power Delivery 3.0.
Oczywiście najwięcej uwagi przyciąga przezroczysta tylna obudowa, stylizowana swobodnie na Cyberpunk i zawierająca „pod skorupką” mini-wskaźnik LED. Tak wyglądające smartfony chętnie witalibyśmy częściej!
Cena startowa Infinix GT 10 Pro to 19840 rupii, czyli w przybliżeniu jakieś 980 złotych. Czekamy na informacje od polskiego oddziału firmy o ewentualnej premierze smartfona w Polsce.