Informacje na temat nowego smartfona Huawei z czterema aparatami i ekranem o proporcjach 18:9 docierały do nas od dłuższego czasu, więc oficjalna premiera była dla nas praktycznie czystą formalnością. Producent zaprezentował dziś swoje „cudo” i przy okazji dowiadujemy się, ile trzeba będzie za nie zapłacić.
Smartfon wyposażono w pokryty szkłem 2.5D wyświetlacz IPS o przekątnej 5,9 cala, proporcjach 18:9 (2:1) i rozdzielczości Full HD+, czyli 2160×1080 pikseli – przekłada się to więc na 407 ppi, co jest bardzo dobrym (i spodziewanym) wynikiem w tej klasie cenowej. Sercem Maimang 6 jest składający się z czterech rdzeni ARM Cortex-A53 2,36 GHz i czterech ARM Cortex-A53 1,7 GHz oraz produkowany przy użyciu 16-nm procesu technologicznego procesor HiSilicon Kirin 659. Urządzenie dysponuje do tego 4 GB RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 256 GB.
Elementem wyróżniającym Maimang 6 mają być jednak aż cztery aparaty – po dwa zarówno na tyle, jak i przodzie. Na pleckach Huawei zastosował duet 16 Mpix + 2 Mpix, natomiast na froncie 13 Mpix + 2 Mpix. Konfiguracja w obu przypadkach powinna umożliwić uzyskanie efektownego efektu bokeh, czyli rozmazanego tła, co w ostatnim czasie stało się absolutnym must have dla praktycznie wszystkich producentów.
Łączność w Maimang 6 zapewniają moduły: Bluetooth 4.2, jednozakresowe Wi-Fi 802.11 b/g/n 2,4 GHz, LTE, NFC, GPS, A-GPS, Glonass i Beidou oraz złącza: słuchawkowe 3,5 mm i microUSB. Naturalnie nie zabrakło też czytnika linii papilarnych (na pleckach) i Dual SIM standby (aczkolwiek jest on hybrydowy, tj. 2x SIM lub SIM+microSD).
Huawei Maimang 6 pracuje pod kontrolą systemu Android 7.0 Nougat z nakładką EMUI 5.1 i czerpie energię z niewymiennego akumulatora o pojemności 3340 mAh. Całość ma wymiary 156,2×75,2×7,5 mm i waży 164 gramy. W sprzedaży aktualnie dostępne są dwie wersje kolorystyczne, biało-złota i czarna, ale później dołączy do nich także niebieska. Cenę smartfona ustalono na 2399 juanów, czyli równowartość ~1340 złotych. W mojej opinii to trochę dużo, ponieważ za zaledwie 100 juanów więcej (~55 złotych) klienci w Chinach mogą kupić Xiaomi Mi Note 3 i Xiaomi Mi 6, które moim zdaniem są o wiele ciekawszymi propozycjami. Ale to już każdy sam zdecyduje, co woli.
Przy okazji jeszcze dodam, że Maimang 6 jest z naszej perspektywy o tyle istotny, że 16 października zadebiutuje w Europie jako Huawei Mate 10 Lite. Więcej na jego temat dowiecie się z podlinkowanego poniżej artykułu. Tam też znajdziecie informację o europejskiej cenie tego modelu.
https://www.tabletowo.pl/2017/09/20/huawei-mate-10-lite-specyfikacja-cena/
Źródło: Huawei