Pozycja Zuckerberga (nie)zagrożona – niektórzy inwestorzy chcą usunięcia go z funkcji prezesa Facebooka

Wiadomości z ubiegłego tygodnia, dotyczące milionów kont na Facebooku, które mogły ucierpieć na skutek potężnego wycieku danych osobowych poruszyły nie tylko użytkowników serwisu. Nad sytuacją pochylili się udziałowcy firmy, którzy wyrażają wątpliwości co do tego, czy Mark Zuckerberg powinien w obliczu wydarzeń ostatnich miesięcy pozostawać na fotelu prezesa Facebooka. 

Wszystko zaczęło się od skandalu związanego z Cambridge Analytica. Dane osobiste 87 milionów użytkowników Facebooka trafiły w ręce osób próbujących wpłynąć na wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Kampanie reklamowe inspirowane przez rosyjskich działaczy mogły być precyzyjnie zaplanowane i mieć wpływ na opinię publiczną.

https://www.tabletowo.pl/2018/04/11/zuckerberg-facebook-przed-komisja-przesluchanie/

Wobec tak rażącego zaniedbania prywatności, Mark Zuckerberg musiał stanąć przed komisją senacką, by wyjaśnić, jak zamierza zapobiegać takim incydentom w przyszłości. Szef Facebooka obiecał, że firma zachowa wszelkie możliwe środki ostrożności, by podobne wydarzenie nie miało miejsca w przyszłości. Okazało się, że zmiany w strukturze zasad prywatności serwisu to za mało – a przynajmniej dla hakerów, którzy ostatnio przywłaszczyli sobie dane z 29 milionów kont.

Czterech inwestorów Facebooka wyraziło wolę, by Zuckerberga zastąpił na fotelu prezesa inny, niezależny przewodniczący. Porażki w zakresie bezpieczeństwa danych tej sieci społecznościowej rzeczywiście zaczynają kojarzyć się głównie z jej współzałożycielem, więc nie dziwne, że sprawa wypływa na powierzchnię po raz wtóry – na pomysł odsunięcia Marka Zuckerberga od „władzy”, niektórzy właściciele akcji Facebooka wpadli już w ubiegłym roku.

Jeśli zarząd spółki zezwoli na przyjęcie takiego wniosku, akcjonariusze będą mogli wyrazić swoją wolę na dorocznym zgromadzeniu spółki, planowanym na maj. Mark może jednak czuć się pewnie – nikt nie może pozbawić go miejsca w zarządzie Facebook Inc., dopóki jest większościowym właścicielem akcji tej firmy. W takim razie składanie wniosku o zmianę prezesa może wydawać się pozbawione sensu. Jak jednak nakreślili sprawę udziałowcy, chodzi przede wszystkim o zwrócenie uwagi na problemy spółki i wymuszenie rozmów na dorocznym zgromadzeniu akcjonariuszy. Na pewno nie będą to łatwe dyskusje dla Zuckerberga.

 

źródło: Reuters przez PhoneArena