Uniwersum Gwiezdnych Wojen nie miało w ostatnich latach wiele szczęścia, jeśli chodzi o gry wideo. Seria Battlefront prezentowała raczej dość przeciętny poziom, a Star Wars: The Force Unleashed choć ciekawe, to pozbawione było głębi w kwestii rozbudowy uniwersum. Dopiero tegoroczny Jedi: Fallen Order przywrócił wiarę w uratowanie marki w oczach graczy i zanosi się na to, że Electronic Arts ma ogromne plany na eksploatację świata Gwiezdnych Wojen.
Głosy fanów nareszcie wysłuchane?
Dokładnie rok temu informowaliśmy was, że BioWare nie otrzymało zielonego światła od EA na stworzenie kontynuacji kultowej serii Knights of the Old Republic. W sieci pojawiły się plotki mówiące, że „Elektronicy” zdecydowali się na inwestycję w remake kultowej gry.
O domniemanym powstawaniu odświeżonej wersji KOTOR-a poinformował portal Cinelinx, który znany jest z wiarygodnych przecieków. Źródłami informacji o grze miały być dwie osoby, z czego jedna pomagała potwierdzić zeszłoroczny przeciek odnośnie powstającego serialu o Obi-Wanie Kenobim.
Nie wiadomo jednak w czyje ręce miała zostać oddana produkcja gry. BioWare aktualnie odpracowuje błędy przeszłości, a Respawn Entertainment podobno zajmuje się kontynuacją bardzo udanego Jedi: Fallen Order.
Nowa Stara Republika?
Okres Starej Republiki od zawsze był obiektem westchnień największych fanów Gwiezdnych Wojen. Powstanie odświeżonej wersji KOTOR pokrywa się doniesieniami o umiejscowieniu kolejnych filmów i seriali uniwersum na tej samej linii czasowej, co kultowa gra RPG.
Kolejnym mocnym dowodem na poparcie przecieków może być fakt, że do oficjalnego kanonu powrócił Darth Revan – jedna z najważniejszych postaci wykorzystanych między innymi właśnie w hicie od BioWare. Warto wspomnieć również o nieustającej popularności Star Wars: The Old Republic – rozbudowanej gry MMORPG – również osadzonej w czasach Starej Republiki, która zgromadziła wokół siebie sporą rzeszę fanów czekających z wypiekami na twarzy na kolejne rozszerzenia zawartości.
I choć wszystkie informacje o powstawaniu odnowionego Star Wars: Knight of the Old Republic traktować należy z przymrużeniem oka, to dowody na istnienie projektu są naprawdę mocne i nie zdziwiłbym się, gdyby na jednej z konferencji na E3 2020 graczy powitało wielkie logo KOTOR.