Green Cell poinformowało dziś o wprowadzeniu do sprzedaży nowego uniwersalnego powerbanku, dzięki któremu będzie można uzupełnić energię w smartfonie, laptopie czy dronie. Power Play Ultra wiele obiecuje.
Im większy powerbank, tym lepiej
Z takie założenia chyba wychodzą inżynierowie Green Cell. Firma dobiła do maksymalnej pojemności powerbanku, jaki można zabrać ze sobą do samolotu – 26800 mAh. Dzięki temu z jednej strony zawsze będziemy mogli liczyć na doładowanie ulubionego urządzenia, a z drugiej – nie zostaniemy zatrzymani na kontroli lotniskowej z powodu akumulatora o zbyt dużej pojemności.
Power Play Ultra dysponuje czterema portami o łącznej mocy 128 W, w tym portem USB-C PD 65 W. Umożliwia on ładowanie nawet większych sprzętów pokroju ultrabooków. Do tego gadżet nie uzupełnia energii przez całą wieczność – czas naładowania dowolnego urządzenia to mniej niż 2 godziny.
Całość waży 590 g, więc ma swój ciężar, ale rekompensuje go sporymi możliwościami.
To nie jest tania zabawka
Green Cell wychodzi z założenia, że Power Play Ultra jest bardzo przydatnym powerbankiem, za który należy się nieco pieniędzy. To nie tylko przenośna bateria – akcesorium na bieżąco monitoruje temperaturę pracy, dopasowuje napięcie wejściowe i wyjściowe oraz wyposażone jest w ochronę zwarciem i głębokim rozładowaniem.
Power Play Ultra wyceniono na 549 złotych. Dziś rusza przedsprzedaż powerbanka – znajdziemy go w sklepach x-kom, iSpot i swiatbaterii.pl. Wysyłka planowana jest na 16 listopada.