Na nowe wyniki badań, dotyczące wydatków na aplikacje w sklepie Apple App Store, miało wpływ wiele czynników, ale faktów podważyć się nie da. W USA przeciętny właściciel iPhone’a poświęca na apki grubo ponad 100 dolarów rocznie.
Aplikacje na iOS zarabiają coraz lepiej
Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez Sensor Tower w Stanach Zjednoczonych, przeciętny użytkownik iPhone’a wydał w 2020 roku aż o 38% więcej pieniędzy na płatne aplikacje i zakupy w apkach darmowych niż jeszcze rok wcześniej. Średnio, na jednego posiadacza smartfona Apple, wydatki te sięgnęły 138 dolarów.
Wynik ten jest rekordowy – nigdy wcześniej użytkownicy iPhone’ów nie byli tak chętni do wydawania swoich pieniędzy w App Store. Na przykład w 2019 roku, posiadacze smartfonów Apple wydawali średnio 100 dolarów na aplikacje i zakupy w nich, zaś w 2018 roku – przeciętnie 79 dolarów.
Najlepiej pod kątem zarobków mają się gry mobilne. Przeciętnie, w 2019 roku wydawano na nie 53,80 dolarów, a rok później już 76,80 dolarów, co oznacza wzrost o 43% rok do roku. Nie ma bardziej dochodowej kategorii gier mobilnych niż układanki pokroju Candy Crush Saga czy Gardenscapes – to tam użytkownicy zostawiają najwięcej pieniędzy.
Dane z USA ilustrują globalny trend
Choć Ameryka Północna jest jednym z najważniejszych rynków dla Apple, dane o wzroście wydatków na aplikacje w sklepie App Store odzwierciedlają ogólną tendencję, zgodnie z którą konsumenci poświęcają coraz więcej pieniędzy na apki. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest, zdaniem badaczy, światowa pandemia wirusa SARS-CoV-2, przez którą więcej czasu spędzamy w domach.
Ciekawe, jak podobne statystyki wyglądałyby w Europie, choć można spodziewać się, że uzyskalibyśmy podobne wyniki, jak w USA. Wszak pandemia i nas nie omija, a i fanów sprzętu Apple na Starym Kontynencie niemało.