Samsung usystematyzował swoje portfolio, przyporządkowując poszczególne modele do odpowiedniej serii, oznaczonej jedną z liter alfabetu. W „wykorzystaniu” są już A, E, J, O, S i Z, ale wygląda na to, że Koreański producent ma również „chrapkę” na C. Świadczy o tym fakt, że urządzenie o nazwie kodowej SM-C5000 pojawiło się w bazie Zauby.
Jak zawsze, nie dowiadujemy się na jego temat zbyt wiele, a jedynie, że zostało wyposażone w 5,2-calowy wyświetlacz. Wpisuje się to w obecny trend, ponieważ zarówno Galaxy A5 (2016), jak i Galaxy J5 (2016) mają ekrany o takiej przekątnej, więc Galaxy C5 by do nich od tym względem „pasował”.
Serwis źródłowy uzyskał również informację, że w przygotowaniu jest także model o nazwie kodowej SM-C7000, który – analogicznie do Galaxy A7 (2016) i Galaxy J7 (2016) – powinien zostać wyposażony w 5,5-calowy wyświetlacz. Na potwierdzenie musimy jednak poczekać.
Mówi się, że nowa seria Galaxy C przeznaczona ma być na rynek chiński. Nie wiadomo jednak czy Chińczycy dostaną ją na wyłączność. Taki scenariusz jest prawdopodobny z dwóch powodów. Po pierwsze, znamy już takie przypadki (Galaxy A9 i Galaxy A9 Pro), natomiast po drugie Samsungowi bardzo zależy na tym, aby odbudować swoją pozycję w Państwie Środka (poczynił ku temu już nawet pewne, okraszone sukcesem, kroki) i nowa linia smartfonów może mu w tym pomóc. Nie wiadomo jednak, na jakiej półce ulokują się urządzenia z serii Galaxy C i z kim będą musiały konkurować.
*Na zdjęciu wyróżniającym Samsung Galaxy A5 (2016)