To bardzo ważny moment: prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, podpisał dziś pierwszą część porozumienia handlowego z Chinami. W praktyce może to oznaczać rychłe zniesienie sankcji nałożonych przez amerykańską administrację na Huawei.
Jak przekazuje Polska Agencja Prasowa, w ramach pierwszej części porozumienia Chiny zgodziły się zwiększyć import amerykańskich towarów o co najmniej 200 miliardów dolarów w porównaniu z wartością swojego importu ze Stanów Zjednoczonych w 2017 roku. W zamian za to USA zgodziły się nie wprowadzać niektórych ceł, które miały stanowić odwet za postępowanie Chińczyków w trakcie trwającej od dłuższego czasu tzw. wojny handlowej.
Donald Trump poinformował również, że mimo podpisania pierwszej części porozumienia z Chinami, nadal będą obowiązywać już wprowadzone przez Stany Zjednoczone cła na chińskie produkty. Ma to być zabezpieczenie i dodatkowy argument w dalszych negocjacjach z Chińczykami. Mowa tu o 25% cłach o wartości 250 mld dolarów rocznie na importowane z Państwa Środka towary.
Pierwszą część porozumienia handlowego podpisano w Białym Domu (w imieniu Chin zrobił to wicepremier Liu He). Jego postanowienia, które zawarto w 86-stronicowym dokumencie, mają wejść w życie w ciągu 30 dni. Druga część ma być negocjowana w Pekinie. Według Donalda Trumpa, będzie ona jednocześnie ostatnią. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy obie strony zasiądą do stołu.
Jak przekazuje Polska Agencja Prasowa, w ocenie The Wall Street Journal podpisane porozumienie ma na celu ograniczenie napięć handlowych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Chinami. Jest to kwestia paląca, ponieważ jedną z ofiar wojny handlowej między USA i Państwem Środka stał się Huawei, którego wpisano na tzw. czarną listę w maju 2019 roku. Niewykluczone, że po zakończeniu sporu producent zostanie z niej usunięty, co pozwoli mu korzystać bez ograniczeń z amerykańskich produktów i technologii (na czele z aplikacjami i usługami Google).
Z drugiej strony, Stany Zjednoczone cały czas zapierają się, że Huawei został wpisany na tzw. czarną listę za to, że jego działalność zagraża bezpieczeństwu narodowemu. Jeśli Amerykanie utrzymają swoją narrację, całkowite porozumienie handlowe z Chinami raczej mu nie pomoże.
Nie pozostaje więc nic, jak tylko śledzić rozwój wydarzeń.
*Na zdjęciu tytułowym prezydenci Stanów Zjednoczonych i Chin – Donald Trump i Xi Jinping
Źródło: Polska Agencja Prasowa