Działanie
No i przechodzimy do punktu, który zapewne interesuje Was najbardziej (zaraz obok czasu pracy i aparatu). Cóż, chyba najprościej będzie stwierdzić, że Xiaomi Redmi Note 2 działa zauważalnie szybciej od Meizu M2 Note, co zresztą widać na załączonym do wpisie wideo. Potwierdzają to również wyniki uzyskane przez oba modele w testach syntetycznych. Przypomnijmy, że oba pracują dzięki ośmiordzeniowym jednostkom centralnym (opartym o Cortex-A53), ale w pierwszym przypadku jest to Mediatek Helio X10 MT6795 z PowerVR G6200, natomiast w drugim – Mediatek MT6753 z Mali-T720 MP3.
Benchmarki | Xiaomi Redmi Note 2 | Meizu M2 Note |
Quadrant | 23055 | 15500 |
AnTuTu | 42209 | 32326 |
3DMark: Ice Storm | max | 7744 |
Ice Storm Extreme | 8101 | 4387 |
Ice Storm Unlimited | 16350 | 6823 |
Jest jeszcze jedna różnica – Redmi Note 2 podczas grania lubi osiągać wysokie temperatury w okolicy obiektywu aparatu, podczas gdy M2 Note nie ma takich problemów.
Zapytacie pewnie, którą nakładkę systemową, MIUI czy Flyme OS, uważam za lepszą. Wychodząc naprzeciw Waszym oczekiwaniom postaram się skrótowo, ale i treściwie odpowiedzieć. Obie nakładki są do siebie zbliżone w tak dużym stopniu, że trudno jest podjąć decyzję i zależy ona wyłącznie od indywidualnych preferencji. Mi do gustu bardziej przypadł, mimo wszystko nieco bardziej rozbudowany, MIUI (przypomnę tylko, że testowałam na MIUI 7 z MIUI Polska).
W obu przypadkach nie mamy do czynienia z app drawerem, przez co wszystkie skróty do aplikacji porozrzucane są po ekranach domowych (oczywiście możemy je grupować w foldery). Oba systemy oferują możliwość przechodzenia z ekranu blokady bezpośrednio do dwóch aplikacji w zależności od tego, czy przesuniemy palcem w prawo czy w lewo (najczęściej wykorzystujemy to do szybkiego dostępu do aparatu). W obu mamy nieocenioną możliwość personalizowania dostępu poszczególnych programów do powiadomień (czy mają się wyświetlać, a jeśli tak, to gdzie), przyznawania uprawnień każdej aplikacji z osobna, wyłączania działania aplikacji po zablokowaniu ekranu czy też włączania ich działania tylko przez WiFi lub (/i) dane komórkowe. W obu jest też aplikacja odpowiedzialna za czyszczenie śmieci z pamięci telefonu, wyłapywanie wirusów, kontroli zużycia danych czy oszczędzania energii – w MIUI nazywa się Panel sterowania, we Flyme OS – Centrum zabezpieczeń (mimo innych nazw i interfejsu, funkcje spełniają identyczne).
Przy bliższym przyjrzeniu się obu nakładkom okazuje się jednak, że jest sporo różnic. Zacznijmy od szczegółów. Różnią się bowiem wizualnymi drobiazgami, które dla wielu nie będą miały żadnego znaczenia. Widać je przede wszystkim w widoku ustawień telefonu – są zupełnie inaczej pogrupowane, inaczej wyglądają i zupełnie w inny sposób zarządza się poszczególnymi funkcjami. Inna jest też belka funkcyjna wysuwana z góry. I przy całej sympatii, którą darzę MIUI, nie ukrywam, że od strony wizualnej spłaszczone, kwadratowe ikony we Flyme OS podobają mi się jednak dużo bardziej niż te zaokrąglone w MIUI. Ale kwestie wizualne to nie wszystko – odniosłam wrażenie, że MIUI jest bardziej dojrzałą i dopracowaną nakładką.
We Flyme OS mamy blokowanie aplikacji (przy próbie otwarcia należy wprowadzić kod), w MIUI nazywa się to „ograniczenie dostępu”. I o ile w MIUI mamy jeszcze tryb poufny (ukrywa rejestr połączeń, SMS, zdjęcia), tak we Flyme OS tego nie znajdziemy. W MIUI można też zmienić efekty przechodzenia pomiędzy ekranami domowymi, włączyć tryb obsługi jedną ręką, tryb wspomagania czytania oraz zmienić kolory diody LED w zależności od przypisanego powiadomienia, czego we Flyme OS nie uświadczymy. Z kolei we Flyme OS mamy opcję wybudzania dwuklikiem, której z kolei brakuje w MIUI.
I choć na pierwszy rzut oka obie nakładki są do siebie funkcjonalnie bardzo zbliżone, tak MIUI ma nieco więcej smaczków, które przechylają szalę zwycięstwa na jego stronę.
Dual SIM
Tu sprawa jest prosta – jeśli komuś zależy na możliwości korzystania z dwóch kart SIM przy jednoczesnej możliwości rozszerzenia pamięci wewnętrznej telefonu, wybierze Xiaomi Redmi Note 2. Jeśli jednak dual SIM jest przez Was wykorzystywany okazjonalnie, a częściej używacie kart microSD, nie będzie miał dla Was większego znaczenia hybrydowy slot, jaki znajdziemy w Meizu M2 Note, który dla wielu jest gwoździem do jego trumny.
W obu przypadkach mamy do czynienia z dual SIM standby. Co więcej, oba sloty obsługują LTE, ale nie w jednym momencie.
Głośnik i mikrofon
W obu modelach mamy do czynienia z głośnikiem mono. Główna różnica to jego umiejscowienie – w Xiaomi znajduje się na dole tylnej obudowy, z kolei w Meizu – na dolnej krawędzi. Dźwięk wydobywający się z obu jest bardzo podobnej, niezłej (ale nie rewelacyjnej) jakości oraz głośności – w obu przypadkach pomiar wykazał 67 decybeli.
Sprawdziłam również jak radzą sobie mikrofony obu modeli, pliki testowe (nagrywane w tym samym momencie oczywiście) możecie odsłuchać tutaj:
Xiaomi Redmi Note 2
Meizu M2 Note
Spis treści:
1. Wideo. Obudowa. Wyświetlacz
2. Działanie. Dual SIM. Głośnik i mikrofon
3. Aparat. Czas pracy. Podsumowanie