Porównanie: Huawei Mate 20 Pro vs Samsung Galaxy S10+. Który lepszy?

Bardzo często w wiadomościach prywatnych pytacie mnie, który smartfon wybrać: Huawei Mate 20 Pro czy Samsunga Galaxy S10+? Nie pozostaje mi nic innego, jak porównać je ze sobą. Od razu mówię, że nie zazdroszczę osobom stojącym przed takim dylematem – podjęcie decyzji w tym przypadku z całą pewnością nie jest łatwe. Postaram się mimo wszystko jednak sprowadzić Was na właściwe tory, zwracając Waszą uwagę na kwestie zarówno bardzo istotne, jak i te, które z pozoru mogą wydawać się błahe.

Na początek słowo wyjaśnienia, wyprzedzające Wasze pytania odnośnie tego, dlaczego porównuję Galaxy S10+ z Matem 20 Pro a nie z P30 Pro. Sprawa jest prosta – po pierwsze, porównanie to napisałam kilka tygodni temu, po czym… przez ogrom innych spraw zapomniałam, że je napisałam (true story!). Po drugie, najpierw muszę dogłębnie przetestować P30 Pro, by móc go porównywać z innymi modelami. A skoro te formalności mamy za sobą (czułam się w obowiązku nakreślić Wam sytuację!), to przejdźmy do sedna sprawy.

Design

Jakie są oba smartfony – każdy widzi. Żadnemu z nich nie można jednak odmówić elegancji. Jednym spodoba się minimalizm i prostota obudowy Samsunga, innym chropowata tekstura w niebieskiej i zielonej wersji kolorystycznej Huawei. Na tej drugiej odciski palców są mniej widoczne i jest nieco mniej śliska, natomiast muszę oddać Samsungowi, że – nie wiem jak to zrobili – ale Galaxy S10+ jest jednym z najmniej ślizgających się szklanych smartfonów z gładkimi obudowami, z jakimi miałam do czynienia.

Nieco inaczej jest natomiast w przypadku ergonomii i rozmieszczenia przycisków na obudowie – tutaj bezapelacyjnie wygrywa Mate 20 Pro. Wszystko za sprawą tego, że jest dość wąski, dzięki czemu łatwiej się go obsługuje. Do tego przyciski ma rozlokowane bardziej “z głową”, czego o Galaxy S10+ nie mogę powiedzieć – włącznik wysoko na prawej krawędzi, a regulacja głośności wysoko po lewej to zdecydowanie nie jest najlepszy pomysł.

Oba smartfony możemy odblokować poprzez rozpoznawanie twarzy (które w obu przypadkach działa szybko – w dodatku szybciej od zintegrowanego z ekranem czytnika linii papilarnych), jak i właśnie z wykorzystaniem skanera, który z kolei nieco szybciej radzi sobie w Mate 20 Pro.

Porównanie parametrów

Co przemawia za Huawei Mate 20 Pro?

• czas pracy (do 5-6h SoT vs 3,5-5h SoT)
• świetny tryb nocny w aparacie
• 3-krotny zoom (i 5-krotny stabilizowany sztuczną inteligencją)
• dioda powiadomień
• lepsza ergonomia – telefon jest węższy, przez co łatwiej trzyma się go w ręce, dodatkowo ma lepiej rozlokowane przyciski
• port podczerwieni
• chropowata powierzchnia obudowy w niebieskim i zielonym wariancie kolorystycznym (ogranicza śliskość urządzenia)
• aktualnie dużo niższa cena (o aż 700 złotych)

Co przemawia za Samsungiem Galaxy S10+?

• nieco szerszy kąt w aparacie
• 3.5 mm jack audio (przydatny nie tylko, by podłączyć słuchawki, ale też mikrofon, o czym sporo osób zapomina)
• jakość dźwięku na głośnikach (jest naprawdę rewelacyjna!)
• otwór w ekranie zamiast dużego notcha
• nagrywanie wideo w trybie Steady (z lepszą stabilizacją obrazu, ale w HD)
• slot kart microSD (a nie nanoSD)
• Knox
• WiFi w standardzie ax (WiFi 6)
• funkcje krawędziowe (jeśli ktoś z nich korzysta, to może uznać za sporą zaletę)
• bardziej rozbudowane Always on Display
• pulsometr
• procedury Bixby i możliwość skonfigurowania przycisku Bixby

Co jest podobne?

• działanie – oba są wydajne i trudno mieć zastrzeżenia do ich działania w codziennym użytkowaniu
• czytnik linii papilarnych w ekranie (choć minimalnie szybciej działa w Huawei)
• rozpoznawanie twarzy
• ładowanie indukcyjne
• ładowanie zwrotne, czyli ładowanie innych urządzeń po położeniu ich na telefonie
• USB typu C z opcją podłączenia telefonu do telewizora
• dual SIM hybrydowy
• głośniki stereo (z tym, że w Samsungu nic nie zagłusza dźwięku, gdy telefon jest ładowany – w Huawei tak, bo jeden z głośników umieszczony jest wewnątrz USB)
• rozbudowana i pełna różnych funkcji nakładka systemowa – One UI w Samsungu vs EMUI w Huawei
• zakrzywione ekrany
• Always on display (z tym, że bardziej rozbudowany jest w Galaxy S10+)
• możliwość obsługi gestami (z tym, że te w Mate 20 Pro są według mnie wygodniejsze)
• wielkość obu telefonów

Benchmarki

Porównanie zdjęć

Oczywiście jak w przypadku wszystkich porównań mojego autorstwa, także i tutaj nie mogło zabraknąć porównania zdjęć zrobionych Samsungiem Galaxy S10+ i Huawei Mate 20 Pro. Standardowo wszystkie pstrykane były chwilę po sobie z zachowaniem maksymalnie tego samego kadru, w trybie automatycznym i z włączoną sztuczną inteligencją (w Samsungu zwaną optymatyzatorem scenerii).

Z lewej Huawei Mate 20 Pro, z prawej – Samsung Galaxy S10+:

Poniżej macie miniaturki (które można otworzyć w pełnej rozdzielczości w nowej karcie) oraz jeszcze więcej przykładowych zdjęć porównawczych. Poniżej są też zdjęcia z automatu i w trybie nocnym z Mate 20 Pro, żebyście zobaczyli różnicę i porównali do Galaxy S10+.

Podsumowanie

Nie jest łatwo, moi drodzy, nie jest łatwo. Cena zdecydowanie przemawia na korzyść Mate’a 20 Pro, ale tu warto wziąć pod uwagę, że od jego premiery minęło pół roku (wtedy kosztował 4299 zł), podczas gdy Galaxy S10+ jest nowością.

Pod względem jakości dźwięku na głośnikach, dostępnego 3.5 mm jacka audio, systemu powiadamiania na wygaszonym ekranie, łatwiejszej rozbudowy pamięci standardowymi kartami i stabilizacją obrazu podczas nagrywania wideo – bardziej przekonuje mnie sprzęt Samsunga.

Patrząc z kolei na lepszą ergonomię i wygodę użytkowania, dłuższy czas pracy oraz świetny tryb nocny w aparacie – wygrywa Huawei.

Jeśli chodzi o samą warstwę fotograficzną, to jestem trochę rozdarta. Bo o ile nie mam wątpliwości, że w nocy wygrywa Mate 20 Pro, o tyle w dzień bardziej podoba mi się to, co Galaxy S10+ robi ze zdjęciami. Zresztą, dokładnie tak samo głosowaliście w naszym ostatnim ślepym porównaniu, o tutaj.

Mam nadzieję, że tym tekstem w jakiejś mierze pokazałam Wam, że o ile początkowo oba smartfony wydają się być dość podobne do siebie, tak im głębiej im się przyjrzymy, okazuje się, że różnic – zwłaszcza w tych najbardziej istotnych kwestiach – jest naprawdę sporo. I w tym momencie oddaję głos Wam. Poniżej możecie zagłosować w ankiecie i dać znać tym samym, który model Wy byście wybrali. A uzasadnić możecie to oczywiście w komentarzach :)

Ankieta

To co, który smartfon wybieracie? Huawei Mate 20 Pro czy Samsunga Galaxy S10 Plus?

Pamiętajcie też, że komentarze są do Waszej dyspozycji.