Jakie są różnice pomiędzy Galaxy A3 2017 a Galaxy A5 2017? Porównujemy średniaki Samsunga

Tydzień temu Krzysiek przedstawił Wam porównanie Galaxy S8 z jego większym odpowiednikiem, Galaxy S8+. I o ile w przypadku flagowców Samsunga pozornie w grę wchodzą dwie główne różnice: przekątna ekranu (a co za tym idzie – wielkość telefonów) oraz pojemność akumulatorów, tak w średniakach, którym ja się dziś przyjrzę, różnic jest całe mnóstwo. Zapraszam na porównanie Galaxy A3 2017 i Galaxy A5 2017.

Galaxy A5 2017 testowałam tuż po polskiej premierze obu smartfonów – kwartał temu. Mniejszy z modeli, czyli Galaxy A3 2017 z kolei powędrował do testów do Alberta, przez co nie miałam okazji zapoznać się z nim bliżej. Z tym większym zainteresowaniem podeszłam do niego teraz, gdy stwierdziłam, że dobrze by było przybliżyć Wam różnice pomiędzy tymi dwoma produktami. Zwłaszcza, że nie dość, że nie miałam go wcześniej w testach, to jeszcze dla mnie ważniejszy jest inny fakt – ja po prostu bardzo lubię kompaktowe smartfony. A Galaxy A3 2017 niewątpliwie się do nich zalicza.

To nie są takie same smartfony! Różnią się między sobą nie tylko przekątną ekranu

O ile w przypadku Galaxy S8/S8+ mamy do czynienia z tymi samymi parametrami technicznymi, tak w średniopółkowcach z serii Galaxy A 2017 Samsung podszedł do tego nieco inaczej. Wyszedł z założenia, że większy z modeli powinien być mocniejszy i nieco lepszy od mniejszego. Czy słusznie – w ocenie tej decyzji jestem rozbita. Z jednej strony zastosowanie lepszych podzespołów, razem z wyższą rozdzielczością ekranu, mogłoby się negatywnie odbić na czasie pracy małego ogniwa (i na cenie, rzecz jasna). Z drugiej jednak – na rynku solidnych i wydajnych kompaktowych smartfonów jest tak mało, że aż się prosiło, by Galaxy A3 2017 był jednym z nich.

Po ostatnich tygodniach, kiedy to miałam możliwość obcowania z Galaxy A3 2017, muszę stwierdzić, że stał się on jednym z moich ulubionych smartfonów. Wszystko przez wzgląd właśnie na jego kompaktowe wymiary i niską masę – różnicę 20 gramów w stosunku do Galaxy A5 2017, uwierzcie mi, naprawdę czuć. A i wymiarowo mniejszy z nich idealnie dopasowuje się do dłoni i korzysta się z niego, po prostu, przyjemnie i bez obaw, że mógłby się przypadkiem wyślizgnąć z ręki.

Jakie różnice są faktycznie odczuwalne podczas codziennego użytkowania?

Pomijam już w tym momencie kwestię samego korzystania z obu telefonów, bo tu raczej nikt nie ma wątpliwości, że nawet manewrowanie Galaxy A3 2017 jest łatwiejsze, tak samo jak użytkowanie wszelkich przycisków na obudowie. Skupię się na aspektach typowo użytkowych.

A tu na pierwszy plan wychodzi wydajność i lepsze zarządzanie pamięcią operacyjną RAM. Wszystko przez to, że w Galaxy A3 2017 zastosowano procesor Exynos 7870 1,6GHz z 2GB RAM, natomiast w Galaxy A5 2017 mamy do czynienia z nieco mocniejszym duetem – Exynos 7880 1,9GHz z 3GB RAM. Na papierze różnica może wygląda na niewielką, w rzeczywistości jednak o ile aplikacje na obu smartfonach uruchamiane są mniej więcej tak samo szybko (różnice są marginalne), tak w mniejszym z nich często następuje przeładowanie aplikacji, podczas gdy w większym (w większości przypadków) trzeba otworzyć ich jeszcze więcej, by któraś z działających w tle aplikacji nie wczytała się z pamięci podręcznej.

Patrząc na papierowe parametry techniczne można mieć wręcz pewność, że Galaxy A3 2017 zawodzi pod względem czasu pracy z dala od ładowarki. Tymczasem w rzeczywistości jest w stanie działać dzień-dwa, z czego na włączonym ekranie 4,5-6 godzin. Jego większy brat, Galaxy A5 2017, również pracuje przez maksymalnie dwa dni, z czego SoT wynosi średnio 5-7 godzin. Jak zatem widzicie, różnica nie jest wcale jakaś kolosalna.

I tu dochodzimy do aspektu samego ładowania smartfonów. Większy obsługuje szybkie ładowanie, mniejszy – nie. Ładowanie Galaxy A5 2017 trwa 1,5 godziny, a Galaxy A3 2017 – ok. 20 minut dłużej. Czy różnica ta jest dla Was znacząca – musicie sobie odpowiedzieć na to pytanie sami.

Realnie odczuwalną różnicą jest też pamięć wewnętrzna, której w mniejszym modelu jest dwukrotnie mniej niż w większym, tj. 16GB vs 32GB. Oczywiście w obu istnieje możliwość rozszerzenia pamięci dzięki slotowi kart microSD.

Jest jeszcze jedna różnica, bardzo istotna zresztą – aparat. W Galaxy A3 2017 – 13 Mpix z tyłu i 8 Mpix z przodu, natomiast w Galaxy A5 2017 – 16 Mpix w obu przypadkach. W rzeczywistości zdjęcia faktycznie wychodzą nieco lepsze w przypadku tego drugiego modelu – barwy są często bardziej nasycone, a i sama szczegółowość można dostrzec, że stoi na wyższym poziomie. Do tego fokus działa nieco szybciej w większym smartfonie, choć akurat – niestety – w obu często złapanie ostrości na wybranym obiekcie trwa dość długo.

Kilka zdjęć porównawczych znajdziecie poniżej:

Po lewej – Galaxy A3 2017, po prawej – Galaxy A5 2017:

Trzy kwestie, o których jeszcze warto wspomnieć

Pierwszą jest przekątna i rozdzielczość zastosowanych tu ekranów Super AMOLED. Korzystając z telefonów w odpowiedniej (tj. dużej) odległości od oczu, oba smartfony będą zapewniały odpowiednią czytelność wyświetlanych zawartości. Im bardziej zbliżymy je do oczu, tym bardziej widoczne będzie, że rozdzielczość w Galaxy A5 2017 (1920×1080 przy 5,2″ = 424 ppi) jest wyższa niż w Galaxy A3 2017 (1280×720 przy 4,7″ = 312 ppi).

Drugą kwestią jest fakt, że oba smartfony wciąż działają pod kontrolą Androida w wersji 6.0.1 Marshmallow. Aktualizacja do Nougata, owszem, została zapowiedziana, aczkolwiek wciąż nie padł konkretny termin jej wypuszczenia dla naszego regionu.

Trzecią i ostatnią już – cena. Od momentu rynkowej premiery ceny obu modeli nie uległy zbytniej zmianie. Galaxy A3 2017 kosztuje w tym momencie 1298 złotych (różnica 100 złotych w stosunku do ceny sprzed kwartału), natomiast większy – 1798 złotych (cena bez zmian).

Gdybyście stali przed wyborem – zdecydowalibyście się na Galaxy A3 2017 czy Galaxy A5 2017? Oddajcie głos w poniższej ankiecie!

Sprzęt na potrzeby niniejszego materiału dostarczył Komputronik, w ofercie którego znajdziecie zarówno Galaxy A3 2017, jak i Galaxy A5 2017.