Jeśli nie przeglądaliście sklepu Google Play w ciągu ostatnich kilku dni, to proponuję nadrobić zaległości. Pojawiły się tam bowiem trzy nowe, warte uwagi kategorie. Google zdaje się wreszcie zauważać wkład polskich twórców i użytkowników w rozwój sklepu Play i stara się to pokazać.
Pierwszą kategorią, z którą warto się zapoznać jest „Dobre, bo polskie”. Znajdziemy tam produkcje polskich deweloperów, zarówno pojedynczych osób, jak i tych wydanych przez większe studia. Przeglądając ten dział może okazać się, że gra, w która graliśmy już jakiś czas temu jest polską produkcja i nawet o tym nie wiedzieliśmy. Możemy także zapoznać się z innymi rodzimymi aplikacjami, a tym samym wspomóc w rozwoju naszych twórców.
Kolejne dwie kategorie to zbiór książek w dziale „Śladami polskiej historii” oraz „Filmy z polskimi napisami”. Warte przejrzenia mogą okazać się zwłaszcza oferty wydawnicze, jeśli tylko odrobinę interesujemy się historią. W dziale tym znajdziemy pozycje znanych autorów, wydane przez duże, polskie wydawnictwa w dość przystępnych cenach.
Czy uważacie, że takie skupienie się Google na narodowości to dobry ruch? A może to nic więcej, jak tylko marketingowa zagrywka?
