Smartwatche i opaski, przeznaczone dla amatorów wszelkiego rodzaju sportów, to nic nowego. Na rynku znajdziemy naprawdę mnóstwo takich urządzeń. Nie powinno więc dziwić, że marka Polar zaprezentowała nową wersję swojego zegarka. Na model Vantage V3 trzeba było czekać aż trzy lata. Było warto?
Co oferuje nowy smartwatch Polar?
Polar Vantage V2 pojawił się na rynku w 2020 roku. Pod względem wyglądu jego następca nie różni się jednak zbyt wiele. Powiedziałbym nawet, że Polar Vantage V3 na pierwszy rzut oka wygląda niemal tak samo. Na szczęście jednak producent wprowadził kilka usprawnień, dzięki którym zegarek nie prezentuje się po prostu staro.
Zmianie uległy ramki, które są teraz aluminiowe, a ekran bardziej wypełnia tarczę, przez co wygląda bardziej elegancko. Warto wspomnieć również o tym, że nowy zegarek Polar jest w pełni kompatybilny ze standardowymi paskami 22 mm.
Spore zmiany zaszły we wnętrzu tego sprzętu. Jedną z ważniejszych jest bez wątpienia zastosowany wyświetlacz. W nowym modelu producent postawił na 1,39-calowy AMOLED z 462 ppi, który pokryty jest zakrzywionym szkłem Gorilla Glass 3. generacji. Producent mówi o „niezwykle jasnym” ekranie, jednak nie pochwalił się dokładnie danymi dotyczącymi jego maksymalnej jasności.
Za płynne działanie urządzenia dopowiada procesor („nowej generacji”, cokolwiek to oznacza), który – według zapewnień producenta – jest o 129% szybszy niż ten zastosowany w poprzedniku. Zegarek może pochwalić się także 32 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej.
Akumulator ma pojemność 481 mAh, co ma wystarczyć na około 58 godzin w trybie treningu z GPS lub do 8 dni standardowej pracy.
Najdokładniejszy zegarek w historii marki Polar
Podczas prezentacji modelu Polar Vantage V3 wielokrotnie padło stwierdzenie, że jest to najlepszy, największy etc. sprzęt w historii marki. Producent chwali się najbardziej zaawansowanym czujnikiem do kontrolowania funkcji życiowych ze wszystkich swoich urządzeń.
Mowa tutaj o Polar Elixir – nowym czujniku, który w zasadzie składa się z czterech sensorów. Pierwszym z nich jest optyczny czujnik tętna 4. generacji, który ma kontrolować częstotliwość bicia serca z większą dokładnością niż jego poprzednik. Towarzyszy mu czujnik natlenienia krwi, EKG (który pozwoli wykonać np. test ortostatyczny) czy pomiar temperatury.
Sporą zmianą, oczywiście na plus, jest obecność dwuzakresowego modułu GPS, który znacznie poprawia dokładność pomiarów lokalizacji. Duża ilość pamięci wewnętrznej, o której wspomniałem wcześniej, z pewnością się przyda, ponieważ smartwatch oferuje obsługę map offline. Możliwe jest także nawigowanie „krok po kroku” za pomocą zegarka, co działa we współpracy z komoot.
Jeśli chodzi o funkcje treningowe, użytkownicy będą mogli wybierać spośród aż 150 trybów sportowych. Nie jest to jednak nic zaskakującego i nadzwyczajnego w dzisiejszych czasach. Polar przekonuje jednak, że oddaje w ręce, a w zasadzie na nadgarstki klientów, „najbardziej wszechstronny zestaw narzędzi do śledzenia treningu, regeneracji i snu na rynku”.
Znalazły się tu specjalne tryby, takie jak Performance Tests, Recovery Pro, Nightly Recharge, Sleep Plus Stages oraz SleepWise. Producent podkreślał, że powstały one we współpracy ze sportowcami i ekspertami, dzięki pracy których firma zrozumiała, jak przetwarzać i analizować zebrane przez czujniki dane w taki sposób, by zegarek mógł udzielać trafnych podpowiedzi np. dotyczących tego, czy użytkownik powinien odbyć trening, czy jeszcze pozwolić sobie na regenerację.
O samych funkcjach smart producent w zasadzie nie wspomniał podczas prezentacji, ale spodziewam się, że będzie oferował podobne możliwości, co poprzednik, czyli wyświetlanie powiadomień, sterowanie muzyką czy informowanie o pogodzie.
Cena i dostępność Polar Vantage V3
Polar Vantage V3 jest dostępny w trzech wariantach kolorystycznych: Night Black, Sky Blue i Sunrise Apricot. Przedsprzedaż już ruszyła w sklepie internetowym producenta, a do regularnej sprzedaży zegarek trafi 25 października.
Cena Polar Vantage V3 została ustalona na 599,90 euro, czyli równowartość ~2725 złotych. W Polsce zegark można kupić za 2749 złotych lub – w zestawie z nadajnikiem na klatkę piersiową H10 – za 2999 złotych.