Testowanie pojazdów autonomicznych Polsce było dotychczas hamowane przez obowiązujące przepisy. Nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym i kilku innych dokumentów pozwoli na większe możliwości w zakresie sprawdzania nowych rozwiązań.
Prawna korekta
Pierwsze kroki dotyczące dostosowania się do zmieniającego się świata motoryzacji podjęto w 2018 roku. Ustawa z 11 stycznia o elektromobilności i paliwach alternatywnych, wprowadziła do Ustawy Prawo o ruchu drogowym w rozdziale 5 („Porządek i bezpieczeństwo ruchu na drogach”) oddział 6 – „Wykorzystanie dróg na potrzeby prac badawczych nad pojazdami autonomicznymi”. Jak czytamy w artykule 65k oraz 65l:
Art. 65k. Ilekroć w niniejszym oddziale jest mowa o pojeździe
autonomicznym, należy przez to rozumieć pojazd samochodowy, wyposażony
w systemy sprawujące kontrolę nad ruchem tego pojazdu i umożliwiające jego ruch
bez ingerencji kierującego, który w każdej chwili może przejąć kontrolę nad tym
pojazdem.
Art. 65l. 1. Prowadzenie prac badawczych związanych z testowaniem
pojazdów autonomicznych w ruchu drogowym na drogach publicznych,
w szczególności na potrzeby zastosowania pojazdów autonomicznych
w transporcie zbiorowym i realizacji innych zadań publicznych, jest możliwe pod
warunkiem spełnienia wymagań bezpieczeństwa i uzyskania zezwolenia na
przeprowadzenie tych prac. Ustawa prawo o ruchu drogowym – stan na 2023-05-11
Mimo to, firmy badające nowoczesne systemy do pojazdów autonomicznych przyznają, że testowanie aut w Polsce wciąż jest blokowane przez inne, bardziej precyzyjne przepisy. O tym, jak bardzo skomplikowany jest to proces możecie dowiedzieć się z opisu jednego z testów, który przeprowadzono na obwodnicy Jaworzna.
Kolejny etap ku samochodowej autonomiczności
„Projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw” trafił do Wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów 26 lutego 2024 roku. Dokument wyszczególnia 8 problemów, które rozwiąże nowa ustawa:
- Zmienienie definicji pojazdu autonomicznego tak, aby test można było przeprowadzać bez względu na poziom automatyzacji,
- Wprowadzenie obowiązku testów poza drogami publicznymi,
- Zezwolenie na prowadzenie testów będzie uzależnione m.in. od dokumentu potwierdzającego testy na torze badawczym,
- Obowiązek posiadania dedykowanego obowiązkowego ubezpieczania odpowiedzialności cywilnej podmiotu prowadzącego testy produktów, podzespołów lub części na drodze publicznej,
- Obowiązki organizatora badań będą bardziej precyzyjne i obarczone odpowiedzialnością karną, cywilną lub administracyjną w zależności od wykroczenia w trakcie testów,
- Pojawi się zamknięty katalog danych potrzebnych do udzielenia zezwolenia, a katalog przesłanek odmowy udzielenia oraz cofnięcia lub zawieszenia zezwolenia na prowadzenie testów zostanie doprecyzowany,
- Wymóg posiadania decyzji o profesjonalnej rejestracji pojazdów przez podmiot nie ędzie wymagana; zamiast tego pojawią się odpowiednie oświadczenia do wypełnienia
- Zamiast obowiązku konsultacji terminu i trasy testu z mieszkańcami gminy pojawi się obowiązek informowania o prowadzonych testach.
Planowany termin przyjęcia projektu ustalono na pierwszy kwartał 2025 roku. Miejmy nadzieję, że na pozytywne efekty zmian nie będziemy długo czekać.