Targi IFA niebawem rozpoczną się w Berlinie, więc pierwsi producenci już teraz zaczynają ogłaszać dołączenie do swojej oferty kolejnych modeli smartfonów. Tak zrobiło LG, którego smartfonowa rodzina powiększyła się o modele G7 One i G7 Fit. To urządzenia z wyglądu bliźniaczo podobne do flagowego LG G7 ThinQ, ale słabsze pod względem specyfikacji.
LG G7 One
Co dość zabawne, model ten jest pierwszym w historii LG z linii „G”, który wyposażony jest w procesor Snapdragon 835. W ubiegłym roku w LG G6 producent postanowił użyć Snapdragona 821, który wtedy był układem mającym rok na karku. Z uwagi na to, że Samsung zawłaszczył sobie prawa do użycia pierwszej partii Snapdragonów 835, a LG nie chciało czekać na kolejne dostawy, zdecydowano się użyć starszego chipsetu.
LG G7 One ma więc Snapa 835, ale dysponuje wieloma atutami flagowego LG G7 ThinQ. Ma na przykład 6,1-calowy ekran QHD+ Full Vision o proporcjach 19,5:9, z modnym wycięciem skrywającym czujnik zbliżeniowy, diodę LED, głośnik oraz kamerę przednią 8 Mpix (f/1.9) z szerokokątnym obiektywem 80º.
Czytnik linii papilarnych znajduje się z tyłu, tak jak aparat 16 Mpix (f/1.6).
Jest tylko jedna wersja pamięciowa: 4 GB RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej. Nie jest to najbardziej szczęśliwa konfiguracja – 32 GB mogą szybko się zapchać. Dobrze, że jest opcja wyposażenia smartfona w kartę microSD.
Z dodatkowych rzeczy, G7 One jest kompatybilny z układem dźwiękowym Quad DAC, obsługuje standard DTS: X, legitymuje się odpornością na wodę określaną klasą IP68 i wytrzymałością zgodną ze standardem MIL-STD 810G. Bateria zasilająca cały ten zestaw ma 3000 mAh i naładujemy ją szybko dzięki Quick Charge 3.0.
Systemem zarządzającym smartfonem jest Android 8.1 Oreo, ale skoro LG dołącza tym modelem do programu One, spodziewamy się, że aktualizacja do Androida 9.0 Pie trafi na niego zaraz po zmianie oprogramowania w LG G7 ThinQ.
LG G7 Fit
Jest jeszcze drugi smartfon, fizycznie identyczny względem G7 ThinQ. Ten z kolei ma jeszcze starszy procesor – taki, jak LG G6, czyli Snapdragon 821. Można się więc spodziewać, że będzie porównywalny, jeśli chodzi o wydajność.
Wszystkie inne sprawy związane z użytymi podzespołami, wersja G7 Fit bierze z modelu G7 One. Na niektórych rynkach może pojawić się wersja z 64 GB pamięci wewnętrznej, ale to się jeszcze okaże.
Drugą różnicą jest to, że G7 Fit nie będzie zaliczony do programu Android One, zatem ewentualna aktualizacja systemu do wersji 9.0 Pie pojawi się znacznie później niż w przypadku G7 One.
Nie wiadomo jeszcze, na jakie rynki trafią LG G7 One i G7 Fit. Niewykluczone, że nie wyjdą poza Koreę Południową, ale prawdę mówiąc na obecnym etapie trudno powiedzieć coś wiążącego. Być może więcej szczegółów dotyczących dostępności tych modeli oraz o ich cenach, dowiemy się na IFA w Berlinie.