Weekend zbliża się ku końcowi. Już wkrótce zamienimy leniwą niedzielę na ten trudny czas, który ktoś mądry ochrzcił kiedyś mianem poniedziałku. Zanim to nastąpi, serdecznie zapraszam Was do zapoznania się z kolejnymi ciekawymi plotkami i przeciekami z branży. Ostatecznie, zawsze fajnie móc błysnąć jakąś ciekawostką w pracy czy w szkole, prawda? ;)
Apple iPhone SE wraca na półki sklepowe. Niestety, nie wszędzie
Ciekawa sprawa, która wyjątkowo nijak nie odwołuje się do iPhone’a XR oraz jego wyników sprzedaży. Dość niespodziewanie Apple postanowiło wznowić sprzedaż iPhone’a SE z 32 i 128 GB miejsca na dane użytkownika. Pierwsze z urządzeń zostało wycenione na 249 dolarów (~940 złotych), a za drugie trzeba zapłacić 299 dolarów (1120 złotych). Są to zupełnie nowe smartfony, nie ma mowy o tym, żeby były to urządzenia odnawiane.
Od razu muszę jednak ostudzić Wasz entuzjazm. W chwili obecnej producent ruszył z tą promocją tylko na terenie Stanów Zjednoczonych i nie wiadomo, czy zostanie ona poszerzona o kolejne rynki. Wydaje się, że iPhone SE nadal jest dla wielu osób dość ciekawą opcją. Ostatecznie, to jeden z weteranów, którzy trzymają w ryzach kurczący się rynek urządzeń z ekranem mniejszym aniżeli 5 cali.
Apple iPhone SE 2 pojawi się w marcu przyszłego roku? Jest szansa
Ząb czasu nie nadgryzł zbyt mocno smartfona, który ma 4-calowy ekran Retina, procesor z rodziny A9, Touch ID oraz 12-Mpix aparat główny. Nie sposób też w tym miejscu nie odnieść się do rzekomych planów wprowadzenia na rynek drugiej generacji iPhone’a SE. Temat co jakiś czas wraca jak bumerang, jednak w chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi wiarygodnymi plotkami, które rzucałyby na sprawę nowe światło. Może więc miłośnicy małych smartfonów powinni skierować swój wzrok na iPhone’a SE, który w Polsce wcale nie kosztuje już tak wiele?
Exynos 9820 vs Apple A12 Bionic
Wczoraj informowaliśmy Was, że najnowszy Snapdragon 855 pokonał układ od Apple w teście wydajności. Z całą publikacją możecie zapoznać się tutaj. Zasadnym powinno być więc pytanie o to, czy Exynos 9820, którego spodziewamy się w europejskiej dystrybucji Samsunga Galaxy S10, powtórzy sukces układu od Qualcomma. Cóż. W chwili obecnej ta sztuka mu się nie udała.
Urządzenie zostało sprawdzone w benchmarku Geekbench, gdzie zarówno w teście single core, jak i multi core, musiało uznać wyższość odwiecznego rywala, a świetne podsumowanie pojedynku zaprezentowała gsmarena. Pokazuje to, że na ile benchmarków natrafimy, tyle opinii o wydajności danego urządzenia można spotkać. Oczywiście, nikt nie odbiera Snapdragonowi 855 wczorajszego sukcesu, jednak czy w 2019 roku benchmarki nadal są tym, co nas nakręca, a pośrednio wpływa na decyzję sprzedażową? Trudno powiedzieć.
Rok Świni nie wróży dobrze Huawei i ZTE
Rok 2019 to w kalendarzu chińskim rok świni, żywiołu ziemi. Ot, taka ciekawostka. Wiele wskazuje na to, że nie będzie on zbyt korzystny dla azjatyckich gigantów, przynajmniej, jeśli prognozy Reutersa sprawdzą się. W publikacji, na jaką powołuje się serwis Phandroid, możemy odnaleźć krótkie podsumowanie, dlaczego dopiero co rozpoczęty rok kalendarzowy może być dla Huawei i ZTE trudny, być może trudniejszy aniżeli rok 2018.
Autor zwraca uwagę na to, że w minionym roku ZTE było bliskie ogłoszenia upadłości po decyzji o nałożeniu Sankcji przez Stany Zjednoczone. Firma wprawdzie w ostatniej chwili „uciekła spod gilotyny”, jednak był to dopiero początek wielkich zawirowań, w które Stany Zjednoczone, a także i kilka innych państw wtrąciły także Huawei. Warto zauważyć, że po takich państwach, jak Japonia i Australia, producent napotkał też na niespodziewane problemy w Niemczech.
„Wątek niemiecki” zahacza o bardzo ważną i rentowną gałąź, za jaką trzeba uznać budowę infrastruktury niezbędnej do powstania w tym państwie sieci 5G. O sprawie pisaliśmy dokładniej w tym miejscu. Wiele wskazuje na to, że kluczowe będą najbliższe tygodnie, może miesiące. Cały spór wchodzi obecnie w nowy etap, dlatego też jedyne, co możemy zrobić, to czekać na dalszy rozwój sytuacji, o której na bieżąco będziemy Was informować na łamach Tabletowo.
źródła: MacRumors, Geekbench przez gsmarena, Phandroid (w oparciu o ich publikację dot. tekstu Reutersa)