Coraz więcej smartfonów można ładować indukcyjnie. Nic więc dziwnego, że rynek ładowarek umożliwiających ładowanie bezprzewodowe w ostatnim czasie przeżywa niesamowity rozkwit. Przekonałam się o tym na własnej skórze, szukając dla siebie fajnego stojaka na telefon, który dodatkowo by go naładował (najlepiej indukcyjnie właśnie). I tak oto, dość niespodziewanie, powstał przegląd tego typu akcesoriów do smartfonów.
Przez ostatnie miesiące nie mogłam powiedzieć, bym miała jedno stanowisko pracy. Przenosiłam się między kanapą, biurkiem a kawiarnią – i tak w kółko. Telefon zawsze leżał gdzieś obok mnie; zawsze mogłam na niego spojrzeć pod odpowiednim kątem tak, by zobaczyć ewentualne powiadomienia. Ostatnio jednak zmieniłam nawyki. Z laptopa przesiadłam się na komputer stacjonarny i większy monitor, a to z kolei wymusiło na mnie potrzebę postawienia smartfona obok monitora tak, by w wygodny sposób móc zerkać na to, kto dzwoni lub jakie inne powiadomienia przychodzą – w końcu nie zawsze mam w testach jakiś inteligentny zegarek.
Moje założenia były takie, że szukam stojaka na telefon, który dodatkowo będzie się nieźle prezentował. Do tego idealnie by było, gdybym za jego pomocą mogła ładować telefon – najlepiej bezprzewodowo, ale w ostateczności przez kabel też OK. Napisałam o tym na Twitterze, na odzew nie musiałam zbyt długo czekać:
Szukam jakiejś fajnej, najchętniej designerskiej, podstawki pod telefon. A gdyby jeszcze dodatkowo była ładowarką (najlepiej bezprzewodową, a jakże), to już w ogóle full wypas.
Może coś Wam się kojarzy?
— Katarzyna Pura (@KatarzynaPura) October 24, 2018
I tak, zaczęłam przeglądać oferty polskich sklepów, w których mogłabym kupić coś, co by mnie interesowało. Które modele są, według mnie, najciekawsze?
Samsung EP-PG950BBEGWW, ~209 zł
Swego czasu dużą popularnością cieszyła się ładowarka o oznaczeniu EP-NG930BBEGWW. O ile jednak tamten model pozwalał wyłącznie ładować telefon w pionie, tak jego następca jest rozsuwany, dzięki czemu telefon może na nim zarówno leżeć, jak i stać – w zależności od tego, w jakiej pozycji ustawimy ładowarkę. Do tego zaszła jeszcze jedna zmiana, mianowicie samo akcesorium ma USB typu C zamiast microUSB (w zestawie jednak znalazła się przejściówka z USB C na microUSB, gdyby ktoś potrzebował podłączyć ładowarkę ze starszym standardem).
Samsung zadbał o to, żeby jego bezprzewodowa ładowarka wspierała szybkie „karmienie” baterii w naszych smartfonach. Bez względu na tryb ładowania, ładowarka zapewnia prąd o natężeniu 1 A, jeśli jednak nasze urządzenie wspiera stosowną technologią, to klasyczne 5 V zamienione zostanie na 9 V. Nietrudno policzyć, że dziewięciowoltowa i jednoamperowa ładowarka bezprzewodowa może zapewnić moc 9 W.
Duo EP-N6100TBEGWW, ~399 zł
Najnowsza ładowarka w ofercie Samsunga i jednocześnie chyba najciekawsza ze wszystkich, jakie dotychczas mogliśmy znaleźć w ofercie tej marki. Wszystko za sprawą tego, że za jej pomocą możemy jednocześnie ładować dwa urządzenia – nie tylko w konfiguracji smartfon i smartwatch (choć odnoszę wrażenie, że właśnie dla tego typu zastosowań powstał), ale także dwa smartfony. Warto też przypomnieć, że podwójna ładowarka Samsunga była dodawana jako gratis w przedsprzedaży do najnowszego zegarka firmy – Samsung Galaxy Watch.
Niestety, nie sposób znaleźć szczegółowych informacji na temat specyfikacji ładowarki, ale możemy się tylko domyślać, że część smartfonowa jest analogiczna do tej z modelu EP-PG950BBEGWW, a fragment na smartwatcha podaje prąd, jaki życzy sobie Samsung Galaxy Watch.
Sony WCH20, ~429 zł
Sony długo wzbraniało się przed indukcyjnym ładowaniem w swoich smartfonach. A gdy wreszcie je wprowadzili w modelu Xperia XZ2 na początku tego roku, kwestią czasu było wypuszczenie na rynek ładowarki bezprzewodowej. I faktycznie, takowa pojawiła się w sprzedaży jako Sony WCH20. Co ciekawe, jest najdroższą ładowarką z tego zestawienia, choć wcale nie najładniejszą.
W tym przypadku ponownie mamy do czynienia z mocą wyjściową wynoszącą 9 W. Podstawka indukcyjna wspiera Quick Charge 3.0, a w zestawie znajduje się ładowarka Quick Charger UCH12.
Unitek M003A, ~110 zł
Z firmą Unitek mogliście mieć już styczność przede wszystkim szukając tanich (i jednocześnie dobrych) kabli USB i innego rodzaju akcesoriów do smartfonów. W jej ofercie jest również podstawka z ładowaniem indukcyjnym, która wspiera QuickCharge 3.0. Jej największą wadą (dla mnie) jest fakt, że kąt odchylenia podstawki jest niewielki, w efekcie czego smartfon bardziej leży na podstawce niż stoi (a moje założenie, jak wiecie, było zgoła odmienne).
Podstawka Unitek to pierwsze urządzenie w tym zestawieniu, które przekroczyło barierę dziewięciu watów. W zależności od podanego prądu (między 5 V/1 A, a 9 V/1.8 A), ładowarka przekaże indukcyjnie na ładowane urządzenie nawet 10 W. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby korzystać z normalnego ładowania o mocy 5 W, a właściciele iPhone’ów z opcją bezprzewodowego ładowania na pewno ucieszą się, że podstawka Uniteka zadba również o ich smartfony przekazując prąd 7,5-watowy, wymagany przez smartfony z logo nadgryzionego jabłka.
Spigen F303W, ~99 zł
Firmę Spigen dotychczas kojarzyłam głównie ze świetnych etui na smartfony – jeśli ktoś pyta mnie o tego typu akcesoria dla telefonów, to jest firma mojego pierwszego wyboru. Tymczasem okazało się, że w jej ofercie jest również ładowarka bezprzewodowa, która spełnia moje założenia, tj. jest podstawką trzymającą telefon pod skosem, a dodatkowo ładuje indukcyjnie. F303W wspiera szybkie ładowanie QuickCharge 3.0.
Wspomniane już wsparcie dla QC3.0 oznacza, że ładowarka jest w stanie zapewnić moc wyższą niż 5 W i wygląda na to, że wynosi ona 9 W – warto nadmienić, że prąd wyjściowy 9 V/1 A zostanie zapewniony najprawdopodobniej dopiero po podłączeniu ładowarki 9 V/1,67 A. Warto zaznaczyć, że ładowarka nie obsługuje Samsunga Galaxy S8 i S8 Plus, zaś żaden iPhone nie naładuje się w sposób szybszy niż standardowy.
Blitzwolf BW-FWC2, ~109 zł
Co prawda nie znalazłam tej podstawki w żadnym polskim sklepie, tak jest polecana przez użytkowników i można ją znaleźć na Allegro. Jest to bardzo podstawowe akcesorium o minimalistycznym designie, które jednocześnie powinno odpowiednio spełniać swoją rolę. BW-FWC2 jest składany, co oznacza, że telefon może na nim leżeć lub stać.
Co ciekawe, Blitzwolf zapewnia takie same wartości prądu, jak jego rodak. Unitek – podstawka poradzi sobie zarówno z 5 W, 7,5 W, jak i 10 W, co czyni ją jedną z dwóch najbardziej uniwersalnych pozycji w tym zestawieniu.
I to by było na tyle z ciekawych podstawek ładujących, które można od ręki kupić w naszym kraju. Jeśli mieliście styczność z innymi akcesoriami tego typu, które pominęłam, koniecznie dajcie mi znać w komentarzach – a może akurat trafię na coś, co mnie do siebie przekona najmocniej?
Dodatkowo myślę też nad podobnym zestawieniem stojaków ładujących, tyle że przetrzepując ofertę sklepów chińskich. Dajcie też znać, jak się zapatrujecie na ten pomysł.