Rodzina budżetowych smartfonów chińskiego producenta powiększyła się o nowego członka. POCO C55 może pochwalić efektownym designem, a także tym, że jest szybszy niż konkurencja. Co oferuje nowy budżetowiec marki?
Design, który może się podobać
Już na samym początku trzeba przyznać, że nowy, budżetowy smartfon POCO wygląda dużo lepiej od swojego poprzednika, czyli zaprezentowanego nieco ponad miesiąc temu modelu POCO C50. Już w zeszłym tygodniu do sieci trafiło zdjęcie zdradzające niektóre szczegóły designu smartfona. Teraz jesteśmy już pewni, że design POCO C55 utrzymany jest w charakterystycznym dla marki stylu. Mam tu na myśli sporych rozmiarów wyspę aparatów, na której w tym przypadku znalazły się dwa obiektywy, dioda oraz czytnik linii papilarnych.
Przedpremierowe doniesienia okazały się prawdziwe i oficjalne grafiki potwierdzają, że tył obudowy smartfona został pokryty materiałem imitującym skórę z widocznym szwem, biegnącym przez środek, który jest zdecydowanie bardziej subtelny niż w popularnym lata temu LG G4. Trzeba przyznać POCO C55 prezentuje się naprawdę dobrze i wygląda na zdecydowanie droższego niż jest w rzeczywistości.
Smartfon będzie dostępny w trzech kolorach obudowy: czarnym, niebieskim i zielonym. Moim zdaniem najbardziej efektownie, a zarazem elegancko prezentuje się POCO C55 w zielonej wersji. Dodatkowo konstrukcja urządzenia zapewnia ochronę przed kurzem i zachlapaniem zgodnie z normą IP52.
Smartfon szybszy od konkurencji
Producent chwali się, że jego budżetowiec jest szybszy od konkurencji. O co chodzi? Marka POCO ma na myśli zastosowany procesor. Pod maską POCO C55 znalazł się MediaTek Helio G85 w połączeniu z GPU Arm Mali-G52 MC2, który oferuje taktowanie zegara na poziomie 1 GHz. Producent podkreśla, że to 1,5 razy więcej od konkurencyjnych smartfonów, takich jak realme C33 i Samsung Galaxy A04.
Chipset jest wspierany przed 4 GB lub 6 GB RAM. Dodatkowo użytkownicy będą mogli wirtualnie rozszerzyć pamięć operacyjną o dodatkowe 5 GB. Smartfon występuje także w dwóch wariantach wbudowanej pamięci wewnętrznej – 64 GB i 128 GB. Tę pamięć można zwiększyć za pomocą kart microSD o pojemności nawet 1 TB.
POCO C55 ma też wyświetlacz LCD o przekątnej 6,71 cala i rozdzielczości HD+, który oferuje próbkowanie dotyku z częstotliwością 120 Hz. We wcięciu w górnej części ekranu znalazł się 5 Mpix aparat do selfie, z kolei na tylnym panelu producent umieścił 50 Mpix aparat główny, wspierany przez 2 Mpix sensor do pomiaru głębi.
Za dostarczanie energii do wszystkich podzespołów zadba akumulator o pojemności 5000 mAh, który wspiera przewodowe ładowanie o mocy zaledwie 10 W. To nie wróży najlepiej, jeśli chodzi o czas ładowania smartfona, który może być irytująco długi. Dodatkowo niemiłym zaskoczeniem jest to, że POCO zdecydowało się na zastosowanie przestarzałego portu microUSB do ładowania.
POCO C55 – dostępność i cena
Nowy, budżetowy smartfon POCO trafi do sprzedaży na indyjskim rynku 28 lutego 2023 roku. Cena za wersję z 4 GB RAM wynosi 9499 rupii indyjskich, czyli równowartość ~510 złotych. Z kolei za wersję z 6 GB RAM klienci będą musieli zapłacić 10999 rupii indyjskich, tj. ~590 złotych.
Na ten moment nie wiadomo, czy POCO C55 zadebiutuje w innych krajach. Jeśli jednak smartfon trafi do Europy, to jego cena nie będzie z pewnością aż tak atrakcyjna jak na indyjskim rynku.