Animal Crossing: New Horizons to gra, która skradła serce milionom graczy na świecie. Prosta rozgrywka, polegająca na rozbudowanie naszej wyspy, zbieraniu patyków i odwiedzaniu znajomych, osiągnęła ogromny sukces. Nic więc dziwnego, że twórcy rozwijają swoje dzieło, dodają nowe elementy i nie pozwalają na oderwanie się od tego tytułu. Ma w tym pomóc między innymi nowa aktualizacja.
3 lipca pojawi się letnia aktualizacja, która doda funkcję, na którą wielu z nas czekało od początku – pływanie (i nurkowanie!). Teraz nie tylko będziemy mogli skąpać się w ciepłym oceanie z przyjaciółmi, ale też odnaleźć nowe rodzaje morskich żyjątek. Do tej pory mogliśmy jedynie łowić ryby i… no, czasami z wody wyciągnąć buta czy oponę.
Nowe stworzenia będziemy mogli teraz oddać do muzeum – sowa (zwana Blathers) ozdobi swoją placówkę okazami, o których wcześniej mogła pomarzyć. Nurkowanie w głębinach będzie więc opłacalne – w końcu muzeum stoi na naszej wyspie, a odwiedzający ją znajomi, będą mogli nam pozazdrościć naszych zdobyczy.
Oprócz samej zabawy w wodzie, Animal Crossing otrzyma nowe meble, którymi ozdobimy dom. Z tego, co możemy zobaczyć na zwiastunie, nowe wyposażenie sprawi, że nasza chatka będzie wyglądała niczym miejsca z Małej Syrenki.
Aktualizacja wprowadzi też nowe schematy, nowe opcje rzemieślnicze, a zmiany przejdzie nawet znany wszystkim fanom gry Guliwer. Pechowy ptak, którego wiecznie wypycha ocean, zmieni swoje odzienie – teraz, zamiast przypominać marynarza, stanie się piratem z krwi i kości.
Ta aktualizacja jednak jest tylko początkiem nowości w świecie Animal Crossing, bo – jak zapowiada Nintendo – kolejna letnia aktualizacja planowana jest na początek sierpnia. Szykuje się więc masa nowej zawartości do sprawdzenia, a to może tylko cieszyć.
New Horizons sprzedało się do tej pory w ponad 13 MILIONACH kopii. Patrząc na to, że gra ukazała się na rynku stosunkowo niedawno, bo 20 marca, to jest to wynik imponujący.
Nie pozostaje nic innego, jak wyczekiwać kolejnego miesiąca i odkryć, co też twórcy nam zaserwują.