Jim Ryan to człowiek z ambicjami. Odkąd tylko objął stery w amerykańskim oddziale PlayStation, zamarzyła mu się wielka ekspansja, która wykracza poza granice stacjonarnych konsol. Sony wydało już kilka gier na komputerach PC, a w przyszłych latach będzie ich tylko więcej.
Klasyka oraz usługi od PlayStation
Do tej pory PlayStation przeniosło trzy sztandarowe pozycje z PlayStation 4 na komputery osobiste. Po wielkim sukcesie Horizon Zero Dawn, przyszła również kolej na Days Gone oraz – zdecydowanie największa z premier – God of War. Zanim przejdziemy do planowanej ekspansji, rzućmy okiem na wyniki sprzedażowe każdej z tych pozycji. To pozwoli zrozumieć, dlaczego PlayStation tak bardzo interesuje rynek PC.
Tytuł gry | Data premiery na PC | Liczba sprzedanych kopii | Przychód |
Horizon Zero Dawn | 7 sierpnia 2020 | 2,398 mln | 60 mln dolarów |
Days Gone | 18 maja 2021 | 852 tys. | 22,7 mln dolarów |
God of War | 14 stycznia 2022 | 971 tys. | 26, 2 mln dolarów |
Patrząc na te liczby, nie dziwi fakt, iż do 2025 roku Sony planuje, żeby połowa premier w wydawniczej ramówce dotyczyła również komputerów PC. Jedno jest pewne – Jim Ryan musi nieco przyspieszyć tempo. Jedna gra rocznie, która jest portem zawartości z PlayStation 4, nie jest zachwycającym wynikiem.
Co więcej, Sony chce także zaznaczyć swoją obecność również na rynku gier mobilnych. Firmie pomoże w tym Nicola Sebastiani, były dyrektor zawartości w Apple Arcade. Japoński gigant chce też, aby do 2025 roku PlayStation Studios wyprodukowało aż 12 gier-usług. Mało tego, Sony pracuje nad aż dwoma takimi pozycjami, które mogą zostać wypuszczone na rynek do połowy 2023 roku.
Chytry dwa razy traci
Mało kto z nas zapewne pracuje w PlayStation. Okiem zewnętrznego obserwatora sytuacja wygląda tak, że Jim Ryan próbuje zjeść więcej niż jego przełyk może pomieścić. Produkcja wielkich gier AAA, konwersja tych gier na komputery PC, rozwój na mobilnym rynku – jak japońska korporacja wykona te wszystkie zadania naraz?
Zaczyna to powoli przypominać telewizyjną erę Xboxa, gdzie to Don Mattrick próbował zdywersyfikować działania platformy, alienując przy tym rdzeń jej istnienia, czyli bazę najbardziej zaangażowanych graczy. Najwięksi fani PlayStation oczekują produkcji o najwyższej jakości i dopóki Sony będzie je dostarczać, dopóty wszyscy będą zadowoleni – najwyraźniej tylko nie Jim Ryan.
Optymizmem napawa fakt, że koreańska agencja ratingowa oceniła dzisiaj God of War: Ragnarok. A to oznacza, że ogłoszenie daty premiery jest naprawdę blisko. Z innych wieści – w bazie danych Steam odkryto ślady istnienia strony dla Returnal. Czyżby to miała być następna premiera Sony na PC? Najbliższy czas wszystko wyjaśni!