Ogólnoświatowa recesja wpłynie najbardziej na wydatki związane z rozrywką. Sony już ostrzega o spadkach przychodów ze sprzedaży gier, porównując obecne dane z zeszłym rokiem. Jest jednak cień nadziei – PlayStation 5 dalej rozchodzi się jak ciepłe bułeczki.
I w górę, i w dół!
Choć jeszcze w maju Sony obiecywało inwestorom wzrosty, dziś już nie jest pewne rekordowych zysków. Japońska korporacja złagodziła własne prognozy, obniżając wizję całościowego przychodu o aż 16%! Oznacza to, że zamiast planowanych 2,3 mld dolarów, gigant może zarobić jedynie 1,9 mld dolarów.
Powodów dla tak rozsądnych kalkulacji jest wiele. Pierwszym niech będzie zakup dwóch studiów – Bungie (Destiny 2) oraz Haven, które nie ogłosiło jeszcze żadnego projektu. Nie pomaga też spadek w sprzedaży gier – zaledwie 47,1 mln egzemplarzy w porównaniu do 63,6 mln w podobnym momencie zeszłego roku fiskalnego. Z cyfrowych i fizycznych półek rzadziej schodzą również gry od PlayStation Studios – zaledwie 6,4 mln kopii względem 10,5 mln w tym samym okresie zeszłego roku fiskalnego.
Przyczyn tych spadków Sony dopatruje się w braku premier od PlayStation Studios. Choć na przełomie lutego i marca ukazały się Gran Turismo 7 oraz Horizon Forbidden West, chwałę tych produkcji przyćmiło nieco Elden Ring, wydane również na komputery PC oraz konsole Xbox Series X|S. Sytuację mogą poprawić najbliższe miesiące. Już 2 września debiutuje The Last of Us: Part I, a w listopadzie na rynek trafi długo wyczekiwany God of War: Ragnarok.
Wielka machina PlayStation zwolniła
Mimo że spadek formy jest widoczny, prognozy ciągle są dość obiecujące. Rynek już wchłonął 21,4 mln konsol PlayStation 5, a choć sprzedaż gier spadła, to wpływ cyfrowej dystrybucji na ekosystem ciągle rośnie. Tylko w ostatnim kwartale aż 79% zakupionych gier pochodzi z PlayStation Store. Niestety, pudełka powoli umierają i musimy się z tym pogodzić.
Ciekawą sprawą jest również odświeżone, trzyprogowe PlayStation Plus. Jego wpływ na dochód firmy odkryjemy dopiero w następnym kwartale. Obecnie wiemy jedynie tyle, że 47,3 mln graczy posiada aktywną subskrypcję w jakiejkolwiek formie, a najwyższa liczba osób zalogowanych do PlayStation Network wyniosła 102 mln. Ciągle to są jednak drobne spadki względem podobnego okresu w zeszłym roku – kolejno 47,4 mln subskrybentów oraz 106 mln zalogowanych do PSN.
Jedno jest pewne – przyszły kwartał będzie znacznie bardziej interesujący, zwłaszcza iż będziemy po premierach The Last of Us: Part I oraz God of War: Ragnarok.