Po nieco przedłużonym czasie oczekiwania gracze nareszcie mogli zapoznać się z grami, które Sony przygotowuje na swoją nową konsolę. W końcu zobaczyliśmy PlayStation 5 w pełnej okazałości, a do tego pokazano całkiem sporo dobrze zapowiadających się tytułów.
Poznaliśmy wygląd PlayStation 5
Zacznijmy od samego końca konferencji, czyli prezentacji PS5. Wygląd konsoli to kwestia mocno dyskusyjna i znajdą się zarówno fani, jak i ogromni przeciwnicy kierunku, jaki obrało Sony przy projektowaniu nowego sprzętu.
Jednego PlayStation 5 nie można odmówić – konsola ta wygląda naprawdę oryginalnie i futurystycznie. Przód bryły zawiera wejścia USB i USB-C i – zależnie od preferowanego przez nas rozwiązania – napęd Blu-Ray.
Tak, Sony zdecydowało się na przygotowanie zarówno modelu standardowego, jak i wersji Digital Edition, którą pozbawiono napędu i najpewniej będzie ona nieco tańsza niż zwykły wariant konsli.
Poza samą główną jednostką zaprezentowano też pilota do multimediów, bezprzewodowe słuchawki obsługujące technologię Pulse 3D, stację dokującą do kontrolerów i nową wersję dedykowanej kamerki.
Każde z powyższych urządzeń pokazano jedynie w białym wariancie kolorystycznym, jednak mam nadzieję, że w dniu premiery na rynek trafi też czarny model konsoli.
Powrót lubianych, ekskluzywnych serii
PlayStation od zawsze walczyło o serca graczy głównie za sprawą tytułów ekskluzywnych i to właśnie one poszły w tym przypadku na pierwszy ogień.
Konferencję otworzyło Insomniac Games wraz ze swoim Spider-Man: Miles Morales, które zadebiutuje jeszcze w tym roku. Oznacza to przy okazji, że między bajki można włożyć plotki o przeniesieniu premiery konsoli na przyszły rok i zadebiutuje ona zgodnie z pierwotnym terminem, który ustalono na okres świąteczny.
Nie jest to jedyna zapowiedziana gra tego studia. Nieco starsi fani Sony mogą już zacierać ręce, bowiem zaprezentowano też zwiastun i pierwsze materiały z rozgrywki Ratchet and Clank: Rift Apart.
Serce zabiło mi mocniej, kiedy ujrzałem na ekranie logo Sumo Digital. Studio to przejęło pieczę nad moją ukochaną serią LittleBigPlanet, która powróci w ramach gry Sackboy: A Big Adventure. Gra zdaje się znacznie rozwijać koncept znany z poprzednich odsłon cyklu o perypetiach szmacianych ludzików, choć sam gameplay wygląda uderzająco podobnie do tego, co zobaczyć można w Super Mario Odyssey.
Nie mogło też zabraknąć powrotu kultowej serii gier wyścigowych. Gran Turismo 7 wygląda obłędnie i na zaprezentowanym materiale z rozgrywki działało zaskakująco płynnie. Obietnice o ogromnej mocy PlayStation 5 zdają się mieć potwierdzenie w rzeczywistości, jednak o tym dane nam będzie się przekonać dopiero wtedy, kiedy trafi ono na rynek.
Faktem stał się również remake kultowego Demon’s Souls, którym zajmie się studio Bluepoint Games znane między innymi z fenomenalnych odświeżeń Shadow of the Collosus i trylogii Uncharted.
Na sam koniec pokazu Sony dało potwierdzenie pogłoskom o tym, że jednym ze startowych tytułów na ich nową konsolę będzie kontynuacja przygód Aloy. Horizon Forbidden West ujrzeliśmy jedynie na efektownym trailerze i powiem tylko tyle, że jest to chyba moja ulubiona zapowiedź z całego show.
Wysyp nowych marek
Nie spodziewałem się, że na konferencji zostanie zaprezentowanych aż tyle nowych projektów. Większość z zapowiedzianych gier jest co prawda owianych aurą tajemnicy i wiadomo o nich stosunkowo niewiele, ale próżno szukać tu sztucznych zapychaczy.
Szczególnie intrygujący wydał mi się twór o jakże enigmatycznym, roboczym tytule Project Athia, który ma być produkcją czasowo ekskluzywną dla PlayStation 5. Tytuł ten wygląda na przygodową grę akcji dziejącą się w otwartym świecie, jednak na więcej konkretów będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Równie tajemniczo prezentuje się nowa gra od Capcom, którą z początku omyłkowo wzięliśmy z Karolem za zapowiedź świeżego materiału autorstwa Hideo Kojimy. Zwiastun Pragmata stanowi dla mnie wielką zagadkę i ciężko powiedzieć o tej grze więcej niż to, co można ujrzeć na poniższym materiale wideo.
Konferencję nawiedził słynny twórca gier Shinji Mikami, który krótko zapowiedział Ghostwire: Tokyo. I w tym przypadku mamy do czynienia z dość dziwaczną produkcją, która może wręcz przytłaczać chaosem wylewającym się z ekranu. Mikami, jako twórca serii Resident Evil ma u graczy spory kredyt zaufania, więc zapewne nawet najbardziej niestandardowy jego projekt znajdzie sobie sporą rzeszę odbiorców.
Poza grami dużych studiów zaprezentowano też wiele mniejszych produkcji. Sony postawiło przede wszystkim na różnorodność i to zdecydowanie widać. Obok największych hitów pokazano między innymi urocze Kena: Bridge of Spirits, mroczne Jett: The Far Shore, Returnal, Stray i kilka innych produkcji.
Kilka produkcji, na które każdy czekał
Na samym początku wydarzenia pojawił się pewien niespodziewany gość. Nieśmiertelne Grand Theft Auto V pojawi się także na nadchodzącej generacji konsol, a użytkownicy PS5 będą mogli cieszyć się rozgrywką online całkowicie za darmo. Subskrybenci PlayStation Plus otrzymają dodatkowo wewnątrzgrowe profity w postaci wirtualnej waluty.
Już w styczniu 2021 roku na nasze ekrany powróci Agent 47. Hitman 3 zdaje się być nieco mroczniejsze od swoich poprzedników i rozwinie doskonale znaną fanom skradanek formułę rozgrywki.
Kolejną potwierdzoną plotką okazało się być Resident Evil Village. Gra kontynuować będzie ciepło przyjęty koncept survival horroru oglądanego z perspektywy pierwszej osoby, a graczom przyjdzie walczyć o przetrwanie w tytułowej wiosce ulokowanej w pewnym mroźnym regionie. Całość prezentuje się fenomenalnie. Zobaczcie sami.
Jest dobrze
Konferencja ta pozwoliła Sony nieco się zreflektować po dość nudnawej prezentacji specyfikacji swojej nowej konsoli.
Znaczna większość z pokazanych produkcji wygląda na warte uwagi każdego fana gier wideo i na szczęście obyło się bez przydługich wykładów i obiecywania gruszek na wierzbie.
Osobiście rozczarował mnie brak jakiejkolwiek zapowiedzi nowej odsłony God of War, ale domyślam się, że wyciąganie wszystkich asów z rękawa w jednym momencie byłoby strzałem w stopę.
Całą konferencję możecie obejrzeć poniżej, do czego gorąco zachęcam. Brawo, tak powinno się prezentować swoją nową konsolę.