Jeżeli Play będzie w takim tempie podnosić ceny w ofertach Play na kartę, to wkrótce wiele osób może zacząć zastanawiać się nad zmianą operatora. Zmiany w cennikach co prawda teoretycznie nie dotkną wszystkich klientów, lecz to już druga korekta w ciągu kilku miesięcy.
Oferty na kartę mają to do siebie, że dla wielu klientów najczęściej są atrakcyjniejszą opcją niż abonament – a przynajmniej w przypadku operatorów z tzw. Wielkiej Czwórki i ich głównych marek, bo w pozostałych różnie to bywa.
Play ma w swojej ofercie sporo taryf na kartę, w tym unikatową Play odNOWA, w której ostatnio zaszły znaczące zmiany. Teraz okazuje się, że operator wkrótce wprowadzi również „małą” korektę w cennikach oferowanych przez siebie pre-paidów.
Play na kartę – nowy cennik
Tempo wprowadzania podwyżek w ofertach na kartę przez Play jest zaskakująco szybkie. Od 15 lutego 2020 roku obowiązują nowe cenniki, a teraz dowiadujemy się, że dokładnie pół roku od poprzedniej korekty, tj. od 15 sierpnia 2020 roku, zaczną obowiązywać nowe stawki w pre-paidach.
Użytkownik używający nicku snajper116 przesłał serwisowi Telepolis zdjęcie listu otrzymanego od Play, w którym informuje on o planowanych zmianach w cennikach ofert na kartę.
Play zapowiedział, że cena minuty krajowego połączenia głosowego i wideo zostanie podniesiona do 35 groszy we wszystkich ofertach na kartę, za wyjątkiem ofert Play odNOWA i Rok Ważności Konta, w których od 15 sierpnia 2020 roku będzie ona kosztować jeszcze więcej, bo 39 groszy (we wszystkich przypadkach klienci aktualnie płacą za nią 30 groszy).
Jednocześnie zwiększy się także koszt wysłania SMS-a i MMS-a do – odpowiednio – 20 gr i 40 gr. W pierwszym przypadku zmiana nie dotyczy taryfy Play odNOWA, bowiem w niej cennik obecnie przewiduje naliczenie 29 groszy za każdą wiadomość.
Użytkownicy wspomnianej przed chwilą oferty powinni też zwrócić uwagę, że od 15 sierpnia 2020 roku operator zacznie naliczać 3 złote za brak aktywności na koncie, podczas gdy aktualnie są to dwa złote.
W rozsyłanym do klientów piśmie Play informuje, że „dzięki nowym cenom będzie mógł przygotować jeszcze lepsze usługi i promocje”. Jednocześnie w przesłanym do redakcji serwisu Telepolis komentarzu do planowanych podwyżek zapewnia, że „spada użycie rozliczane per minuta czy SMS”, a na dodatek „klienci mogą korzystać z darmowych rozmów i SMS-ów w ramach sieci”.
W związku z tym większość użytkowników prawdopodobnie nawet nie zauważy zmiany w cennikach, ponieważ korzysta z dostępnych pakietów, obniżających koszt korzystania z usług. Mimo wszystko klienci powinni być ich świadomi, aby wiedzieli, że zapłacą więcej za minutę czy SMS-a, jeśli nie wykupią żadnego pakietu.