Możliwość płacenia smartwatchem, to naprawdę przydatna funkcja. W sieci pojawiają się jednak informacje, że osoby korzystające z WearOS zaczynają zauważać pewną irytującą zmianę. O co dokładnie chodzi?
Płacisz smartwatchem? Lepiej uzbrój się w cierpliwość
Urządzenia typu wearable wyposażone w moduł NFC oferują swoim użytkownikom możliwość dokonywania płatności zbliżeniowych. Jedną z metod jest Portfel Google, do którego podpiąć można swoją kartę płatniczą. Jeśli chcemy to zrobić, smartwatch z systemem WearOS, czyli np. z serii Galaxy Watch poprosi najpierw o ustawienie kodu PIN do urządzenia. Jest to jednak jednorazowa operacja. Dzięki temu później nawet zegarek z zablokowanym ekranem może pośredniczyć w płatności.
W serwisie Reddit pojawiają się jednak głosy użytkowników, którzy zauważyli, że w tej kwestii nastąpiła jedna, irytująca zmiana. Teraz niektóre osoby są proszone to odblokowanie urządzenia za każdym razem, kiedy chcą nim zapłacić. Trzeba przyznać, że wpisywanie PIN-u zawsze, gdy stoimy przy kasie, znacznie wydłuży proces regulowania rachunku. Wszak wpisywanie kodu na niewielkim ekranie smartwatcha nie należy do najbardziej wygodnych czynności.
Co na to Google?
Warto zauważyć, że w komentarzach pod zamieszczonym w tym temacie postem użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych podkreślają, że u nich ten „problem” istnieje już od dłuższego czasu. Wygląda na to, że teraz Google zaczęło udostępniać tę zmianę klientom w Europie. Po co to wszystko?
Technologiczny Gigant może pracować nad zwiększeniem bezpieczeństwa płatności w systemie Wear OS. Obecnie smartfony z systemem Android, na których wykorzystywany jest Portfel Google, wymagają od użytkowników weryfikacji tożsamości poprzez PIN lub skan odcisku palca po pewnym czasie nieaktywności urządzenia. Możliwe, że Google wprowadza podobne środków bezpieczeństwa dla inteligentnych zegarków.
Google jeszcze nie ogłosiło oficjalnie, czy płatności będą każdorazowo wymagały wprowadzenia kodu PIN. Warto jednak zauważyć, że strony pomocy nie odnoszą się bezpośrednio do Wear OS, lecz używają bardziej ogólnego określenia „urządzenie” w kontekście instrukcji płatności za pomocą Portfela Google. Póki co nie wiadomo więc, czy jest to oficjalna zmiana, czy jedynie błąd, który dotyczy coraz szerszego grona użytkowników.
Jeśli na co dzień korzystacie z tego rodzaju płatności, to dajcie nam znać w komentarzach, czy u Was coś się zmieniło. Niektórzy z naszej redakcji zauważyli, że ostatnimi czasy znacznie częściej muszą potwierdzać swoją tożsamość podczas korzystania z Google Pay na smartfonach.
Aktualizacja (24.04.2024): Spokojnie! To tylko błąd
Portal 9to5google w opisanej powyżej sprawie zwrócił się o komentarz do Google i otrzymał odpowiedź od rzecznika firmy. Gigant z Mountain View poinformował, że „jest świadomy problemu, który wymaga od niewielkiej liczby użytkowników Portfela ponownego wprowadzenia kodu PIN, aby dokonać płatności z urządzenia z systemem Wear OS”. Ponadto rzecznik przyznał, że jest to tylko błąd, a nie nowy standard zabezpieczeń płatności i firma już pracuje nad jego rozwiązaniem.