Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował plany własnych działań, których realizacja przewidziana jest na 2021 rok. UKE planuje dopilnować wznowienie odłożonej aukcji dla częstotliwości 5G w Polsce. Wyznacza sobie też kilka innych celów.
Ruch w temacie aukcji 5G
Licytacja pasma 3400-3800 MHz dla sieci 5G została w tym roku odwołana (a dokładniej – zawieszona) z powodu pandemii koronawirusa. Przez długi czas nie znaliśmy nawet orientacyjnej daty wznowienia aukcji. Ostatecznie rozdysponowanie częstotliwości operatorom zaplanowano na 27 sierpnia 2021 roku.
Jak podaje portal wirtualnemedia.pl, udostępnienie zasobów częstotliwości z pasma 3,6 GHz pojawiło się jako jeden z punktów planu Urzędu Komunikacji Elektronicznej na rok 2021. Do czasu oficjalnego przyznania pasm, operatorzy uruchamiają kolejno swoje sieci 5G, wykorzystując wykorzystywane na 4G częstotliwości 2100 MHz i 2600 MHz. Odrobinę uszczupla to ich zasoby, ale nie na tyle, by wiązało to im ręce – Plus pochwalił się na przykład, że w zasięgu operatorskiej sieci 5G znajduje się już ponad 5 mln Polaków.
Szybszy internet dla Polaków
UKE stawia sobie za punkt honoru, by w 2021 roku osiągnąć odsetek 66% gospodarstw domowych wyposażonych w łącze internetowe o przepustowości co najmniej 100 Mb/s. Będzie w tym celu monitorować rozwój usług szerokopasmowych oraz wskazywać obszary wymagające interwencji publicznej. Temu celowi służyć będzie także blisko 100 kontroli sieci telekomunikacyjnych, realizowanych z dofinansowań Unii Europejskiej – po 24 kontrole na kwartał.
Oprócz tego, raport prezesa UKE, Jacka Oko, wspomina o kilku innych dziedzinach, którym urząd planuje poświęcić czas.
Oczywiście najbardziej interesuje nas zaległa aukcja na częstotliwości 3,6 GHz, której zakończenie mocno wpłynie na krajobraz sieci 5G w Polsce. Po przyznaniu dostępu do pasma, ich rozwój w kraju powinien wyraźnie przyspieszyć.