Zgodnie z informacjami przekazanymi przez PKP Intercity, rozpoczęła się wymiana terminali konduktorskich firmy Casio na nowsze rozwiązania. Dzięki niej docelowo możliwe będzie m.in. korzystanie z biletów zapisanych na kartach bezstykowych.
PKP Intercity – mieszanka nowoczesności z kolejowym średniowieczem
W kwestii zastosowania nowych technologii nasz narodowy przewoźnik kolejowy to spółka pełna kontrastów. Z jednej strony dysponuje coraz to nowszym taborem, na czele z ED250,czyli popularnym Pendolino, z drugiej zaś, na krótszych trasach, można spotkać gdzieniegdzie stare, niewyremontowane wagony, które już od wielu lat powinny spoczywać na śmietniku historii. Z jednej strony mamy do dyspozycji nowoczesne formy zakupu biletów, na czele ze stroną internetową czy dostępnymi na większych dworcach biletomatami, z drugiej konduktorów weryfikujących je przy pomocy maszyn z ubiegłej epoki, w których skaner kodów QR działa loteryjnie, a pokwitowanie faktu kontroli odbywa się przy pomocy starego, sprawdzonego, ręcznego kasownika. Na szczęście, początek 2020 roku przyniósł i tutaj powiew świeżości.
1250 terminali zamówionych, 400 dostarczonych, 250 w opcji
Umowa zawarta między PKP Intercity a firmą S&T Poland zakłada dostawę 1250 terminali do kontroli i sprzedaży biletów. Zamawiający zapewnił sobie również prawo rozszerzenia kontraktu o dodatkowe 250 sztuk. Co istotne, pierwsze 400 urządzeń trafiło już w ręce konduktorów. Podstawowa różnica między nowymi a dotychczasowymi terminalami to możliwość odczytu biletów zapisanych na kartach bezstykowych. W praktyce mogłoby to działać jak typowa karta miejska, na której podróżujący mógłby zakodować bilet w podobny sposób, jak robi to z biletem miesięcznym na transport zbiorowy. Technologia bezstykowa może również wykorzystywać NFC, co stwarza szansę na opracowanie aplikacji do zakupu biletów, która mogłaby prezentować zakodowane uprawnienia do przejazdu w formie bezstykowej transmisji danych.
Zebra TC77 – cena i specyfikacja
Nowe terminale konduktorów PKP Intercity to modele Zebra TC77 wyposażone w ekran dotykowy o przekątnej 4,7 cala, które w wersji dla narodowego przewoźnika zostały rozszerzone o drukarkę i PIN pad. Do łączności z siecią terminal wykorzystuje WiFi oraz LTE (z możliwością zamiennego korzystania z usług dwóch operatorów). Pracują one pod kontrolą systemu Android 8.1 Oreo, co powinno korzystnie wpłynąć na ich niezawodność i szybkość działania.
PKP Intercity z pewnością wynegocjowało indywidualną cenę każdego urządzenia, więc zapewne były wiele tańsze niż cena rynkowa pojedynczego egzemplarza, ustalona na poziomie 8-10 tysięcy złotych. Miejmy nadzieje, że nowe terminale będą dobrze służyć i usprawniać niezbyt przyjemną czynność kontroli biletów.
Źródło: Cashless