Sony wydało limitowaną edycję robotycznych psiaków Aibo. Mechaniczne słodziaki zostały wyprodukowane w kolorze „sierści” nazywanym kinako. Niestety, można je kupić tylko w japońskim Sony Store. Co potrafią te urokliwe urządzenia?
Robotyczny Aibo w nowym kolorze
Dziedzina robotyki prężnie się rozwija – urządzenia z tego segmentu spotkamy już m.in. w sklepach, hotelach czy innych obiektach, gdzie mogą nam w czymś pomóc. Są jednak takie maszyny, które mogą nas prawdziwie urzec. Aibo to robotyczny psiak, opracowany przez Sony. Pierwsza jego wersja pojawiła się na rynku w 1999 roku, jednak jest sukcesywnie ulepszana. Najnowsza generacja (oznaczona jako ERS-1000) miała swoją premierę 6 lat temu, a teraz producent pokazał przesłodką edycję limitowaną.
Aibo Kinako Edition przybrał „sierść” w dwóch barwach – białej połączonej z kolorem kinako (jasny brąz). Dodatkowo, w nowej i standardowej wersji można za pomocą aplikacji zmienić kolor oczu. Do wyboru są dwa kolory – jasny kasztanowy oraz ciemny brąz.
Cena robota wynosi 272,8 tysiąca jenów, czyli około 7,5 tysiąca złotych. Z kolei początkowa opłata subskrypcyjna związana jest z kwotą 99 tysięcy jenów (około 2,7 tysiąca złotych), a comiesięczne opłaty to 3278 jenów (około 90 złotych).
Sony przedstawia limitowane edycje co roku, odkąd w 2018 roku firma wypuściła najnowszą generację. Wcześniej klienci mogli zakupić kolor Ivory White (2018), Choco (2019), Caramel (2020), Black Sesame (2021), Strawberry Milk (2022) czy Espresso (2023).
Sony od 25 lat ulepsza mechanicznego psa
Robotyczny psiak zasilany sztuczną inteligencją w chmurze potrafi całkiem sporo – rozpoznaje osoby, może robić zdjęcia czy wykonywać sztuczki. Samodzielnie przemieszcza się po domu, rozwija formę osobowości i uczy się zachowania swoich właścicieli, podobnie jak zwykły pies.
Maszyna ERS-1000 oparta jest o 64-bitowy procesor czterordzeniowy, który może sterować psiakiem – robot został wyposażony w wiele siłowników, dzięki czemu porusza się dość płynnie jak na urządzenie, wykonując ruch w aż 22 osiach. Poza tym Aibo ma dwie przednie kamery, głośnik, cztery mikrofony i mnóstwo czujników.
Warto zaznaczyć, że mechatroniczny pies nie jest typową zabawką, a maszyną, mogącą stać się wsparciem w codziennym życiu, szczególnie dla osób samotnych, które np. przez stan zdrowia nie mogą opiekować się prawdziwym zwierzakiem. W zeszłym roku Sony ruszyło z programem na „rodziców zastępczych” dla starszych Aibo.
Firma zbierała urządzenia, które już nie cieszą się zainteresowaniem u pierwotnych właścicieli, naprawiała je i odnawiała, a następnie przekazywała do placówek medycznych i ośrodków, aby wspierały pacjentów. Jednocześnie ograniczyła w ten sposób ilość odpadów elektronicznych.
