Paczkomaty wrosły w miejską przestrzeń publiczną tak mocno, że trudno sobie wyobrazić jakieś osiedle czy większy sklep bez charakterystycznej skrzyni ze skrytkami na przesyłki. TIER we współpracy ze Swobbee stawia coś podobnego – bateriomaty.
Pierwszy bateriomat TIER w Polsce
Być może nie jesteśmy przyzwyczajeni do pokonywania większych odległości przy pomocy wynajmowanej elektrycznej hulajnogi i niekoniecznie często myślimy o tym, że ich baterie muszą być regularnie ładowane. A przecież to konieczność. By robić to bardziej ekonomicznie, w Warszawie stanął pierwszy bateriomat TIER.
TIER, który świadczy usługi w zakresie mikromobilności, rozszerza swoje działania na rzecz środowiska. Pomocne w tym mają być stacje wymiany akumulatorów. Opiekunowie hulajnóg elektrycznych, zamiast zjeżdżać każdorazowo do „bazy”, z jednośladami z wyczerpanymi akumulatorami, będą mogli po prostu wymienić baterie „w terenie”. To sprzyja lepszej logistyce i efektywniejszemu wykorzystaniu wymiennych baterii w hulajnogach TIER.
Pierwszy bateriomat stanął na warszawskim Mokotowie, przy Alei Wilanowskiej 365. Maszyna pozwala na jednoczesne naładowanie 120 baterii, co powinno mocno poprawić optymalizację działania hulajnóg elektrycznych TIER w okolicy. Maszynę wyprodukowano we współpracy z berlińską firmą Swobbee.
To dopiero początek bateriomatów
Mokotowski bateriomat to pierwsza tego typu „szafa ładująca” dla hulajnóg elektrycznych, jakimi dysponuje TIER w Polsce. Za granicą bateriomaty z powodzeniem uruchomiono już w czerwcu ubiegłego roku w Düsseldorfie, a później także w Norymberdze.
Jak zapowiada firma, strefa operacyjna TIER zostanie wkrótce poszerzona o Konstancin. Można się więc spodziewać kolejnych bateriomatów.