Targi MWC 2015 już za nami. W trakcie ich trwania, poznaliśmy wiele niezwykłych urządzeń mobilnych, pośród których nie mogło zabraknąć oczywiście flagowców. Warto tu wspomnieć chociażby o HTC One M9. Jeszcze w tym miesiącu poznamy jego powiększony wariant, Plus, który będzie miał nawiązać walkę z innymi tabletofonami.
Nowy HTC One M9 Plus będzie miał wyświetlacz o przekątnej 5,2 cala – zaledwie o 0,2 cala większy ekran niż w zwykłym One M9. Jednak głównym wyróżnikiem będzie rozdzielczość. W nadchodzącym modelu, Tajwańczycy zdecydowali się na użycie QHD (2560 x 1440 pikseli) zamiast Full HD. Dlaczego producent zdecydował się na taki krok? Sądzę, że jest to spowodowane chęcią walki z innymi urządzeniami, u których ilość pikseli na cal przekracza 500 ppi.
Co ciekawsze, HTC One M9 Plus zostanie wyposażony albo w Snapdragona 810, albo Mediateka MT6795. W praktyce różnice wynikające z zastosowania różnych układów powinny być niezauważalne w codziennej pracy. Oczywiście na pokładzie nie zabraknie 3 GB RAM-u i 32 GB pamięci wbudowanej. W dodatku nowy wariant tegorocznego flagowca zostanie wyposażony w skaner linii papilarnych, co obecnie staje się coraz częściej spotykanym rozwiązaniem.
Matryce pozostaną prawie na pewno niezmienione względem standardowego One M9. Oczywiście z tyłu nie mogło zabraknąć dwutonowej lampy doświetlającej. Warto zwrócić uwagę na inny wygląd aparatu głównego: tym razem ma kształt koła, a nie kwadratu. Myślę, że takie rozwiązanie wygląd naprawdę dobrze – szczególnie w połączeniu z charakterystycznym designem HTC.
Premiera HTC One M9 Plus nastąpi jeszcze w tym miesiącu. Zastanawiam się, dlaczego Tajwańczycy zwlekają z oficjalną prezentacją – pokazanie takiego modelu na MWC 2015 z pewnością odbiłoby się szerokim echem w mediach. Z drugiej jednak strony, mógłby „przyćmić” zwykłego One, jak i zupełnie nowe wearables. Teraz pozostaje już tylko poczekać na wariant mini.
Jak oceniacie kolejny One M9? Który Waszym zdaniem byłby lepszym wyborem?