grafika call of duty black ops 6
Grafika promująca Call of Duty: Black Ops 6 (źródło: Xbox)

Narzekałem pod nosem na Call of Duty. Dostałem perm bana

W tym wpisie mieliście dostać pierwsze wrażenia z bety Call of Duty: Black Ops 6, ale ich nie przeczytacie. Activision postanowiło być typowym Activision (tj. nie byłoby sobą, gdyby czegoś nie popsuło). Dostałem niezasłużonego perm bana i, jak się okazuje, nie jestem jedyny.

Grałeś w Call of Duty? Uważaj na perm bana!

Gdy kilka dni temu otrzymałem propozycję ogrania bety nadchodzącego wielkimi krokami Call of Duty: Black Ops 6, niesamowicie się ucieszyłem. Jestem wielkim fanem tej serii gier, o czym mogliście już niejednokrotnie przeczytać na łamach naszego portalu. Spędziłem w różnych grach z tej serii dobrych kilka tysięcy godzin i zazwyczaj świetnie się bawiłem. Ostatnimi czasy jednak kolejne produkcje CoD poziomem mocno pikowały w dół.

Miałem nadzieję, że Call of Duty: Black Ops 6 odwróci ten trend, więc kiedy dostałem kod do bety, z wypiekami na twarzy oczekiwałem na odpalenie serwerów. Zdawałem sobie sprawę, że Activision w nasze ręce odda zaledwie niewielki wycinek wszystkiego, co oferuje tryb multiplayer. Cóż, nie spodziewałem się, że będzie to tak krótki wycinek z permanentnym banem w prezencie. O co chodzi?

W piątek, 30 sierpnia, zagrałem dosłownie trzy mecze w becie Call of Duty: Black Ops 6 na swoim PC. Jedyny dostępny tryb to był „Młyn”, więc właśnie go testowałem. W dwóch z nich biegałem z różnymi karabinami, testując każdy z dostępnych podstawowo zestawów. Na trzeci odblokowałem wreszcie snajperkę, więc z nią grałem cały mecz. Na tym moja przygoda się skończyła tego dnia i chciałem do gry powrócić w sobotę.

Sobotni poranek jednak przywitał mnie plaskaczem od Activision. Odpalam Battle.net, następnie Call of Duty, łączę się z serwerami i wita mnie taki przepiękny screen (fajnie, co nie?):

perm ban call of duty
Tak wygląda ekran, jak się dostanie pernamentnego bana (źródło: Maciej Paszkiewicz | Tabletowo.pl)

Jak możecie się domyślić, staram się być przyjazny dla innych graczy, nie używam w deatchmatchach (a tym bardziej w trybie młyn) czatu głosowego, a już na pewno nie korzystam z nielegalnego oprogramowania (cheatów). Za co jest więc perm ban? Na początku nie wiedziałem, chociaż się domyśliłem, że po prostu Activision jest tak słabe, że nawet dobrze nie potrafi napisać anty-cheata, o czym zresztą wiemy nie od dziś (heh, Warzone).

Cała sytuacja jest po prostu skandaliczna, ponieważ Activision wydało na serwery wersję gry, która spowodowała, że dostałem perm bana na wszystkie gry z serii Call of Duty. Nie wierzycie? Ja też nie mogłem uwierzyć, gdy dostałem wiadomość e-mail o takiej treści:

Ta wiadomość jest powiadomieniem, że ze skutkiem natychmiastowym twoje konto zostało trwale zablokowane za nieautoryzowane oprogramowanie i manipulowanie danymi gry, z naruszeniem artykułu 3.c Umowy licencyjnej i serwisowej Call of Duty oraz Warunków użytkowania, a także Zasad bezpieczeństwa i egzekwowania Call of Duty. Konto użytkownika zostaje zablokowane we wszystkich obecnych i przyszłych tytułach Call of Duty, zgodnie z artykułem 14 Warunków użytkowania.

Jak się domyślacie, nikt w Activision nie wpadł na to, że może warto byłoby w wiadomości napisać coś więcej lub dać chociaż możliwość odwołania się bezpośrednio w odpowiedzi na wiadomość. Zamiast tego musimy przejść na dołączony link i tam znaleźć formularz zgłoszeniowy (jest dosłownie jedno zdanie wzmianki o nim).

Podsumowując więc dostałem na zaproszenie Activision możliwość przetestowania nowego Call of Duty, a – zanim zdążyłem się rozkręcić w grze – dostałem już perm bana na wszystkie gry z serii. Wina leży po stronie oprogramowania gry, ale skutki braku kompetencji ponoszą gracze i jest to skandaliczne. Specjalnie napisałem w liczbie mnogiej, ponieważ okazuje się, że jest nas więcej.

Poszkodowanych graczy jest więcej

W pierwszym momencie myślałem, że będę odosobnionym przypadkiem, ale jednak szybko okazało się, że nie. Na platformie X po wpisaniu w lupkę hasła „call of duty beta perm ban” wyskoczy co najmniej kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt wpisów innych, sfrustrowanych graczy, którzy również dostali perm bany. Zapewne część z nich słusznie, ale bardzo mocno wątpię w to, że wszyscy – skąd pewność, że nie ma więcej niewinnych osób, takich jak ja?

Gracze zapłacili 130 złotych więcej w przedsprzedaży za Edycję Skarbca, która daje możliwość zagrania we wczesnym dostępie w becie, a w zamian za to są narażeni na dostanie bezpodstawnego perm bana. Przykład osoby, która po prostu dostała perm bana, ponieważ gracze ją zgłaszali masowo, a system jest tak słaby, że nie weryfikuje tego? Proszę bardzo:

Oszczędzę Wam cytowania innych wpisów, ponieważ większość z nich jest niecenzuralna, ale ja na serio doskonale rozumiem tych graczy. Activision zawaliło sprawę po całości, pytanie, czy ktoś tam poczuje się do odpowiedzialności?

Wrażenia z krótkiej bety Call of Duty: Black Ops 6

Zamiast obszernych pierwszych wrażeń z bety Call of Duty: Black Ops 6, skupiających się głównie na mocnych oraz słabych stronach tej gry, dostaniecie jedynie krótki opis tego, czego byłem świadkiem w pierwszych trzech meczach. Czy moim zdaniem warto kupić w przedsprzedaży Call of Duty: Black Ops 6? Po 30 minutach grania stwierdzam, że nie. Absolutnie nie jest to warte swojej ceny.

Nie chodzi nawet o to, że grając w becie narażacie się na perm bana we wszystkich grach z serii Call of Duty. Chodzi również o stan gry, a ten obecnie jest bardzo słaby. Feeling strzelania z karabinków jest absolutnie tragiczny i w takim Modern Warfare i Modern Warfare 2 był on o wiele przyjemniejszy. Dostępne w becie bronie, przynajmniej te w początkowych zestawach, nie różniły się od siebie aż tak, jak powinny, gdyby produkcja była dopracowana.

Na plus mogę jedynie wyróżnić snajperkę, chociaż zagrałem nią tylko jedno spotkanie. Była przyjemna i nieco przypominała mi hybrydę Scouta z Counter Strike i Operatora z Valoranta. Jeżeli chodzi o poruszanie się postacią, to nie jest ono płynne, potrafi zablokować się o tekstury, które nie istnieją, a do tego wrogowie na ekranie latają przez pół korytarza. Chciałbym Wam nagrać tę absurdalną sytuację, ale niestety nie mogę (perm ban, heh).

Już nie będę się też znęcał nad tymi wszystkimi głupimi skinami do postaci, które zabijają cały klimat rozgrywki. Sami to oceńcie:

call of duty black ops 6
Takie ładne skórki do postaci są w nowym CoD (źródło: Jakub Malec | Tabletowo.pl)

Nie dane mi było sprawdzić jakikolwiek tryb poza młynem, a nawet na nim zagrałem ledwo dwie mapy. Jedna z nich to był pent house, idealny na młyn, ale bardzo chaotyczny. Drugi to wrakowisko, przypominające tereny dalekiego wschodu. Mapy są małe, ale wydają się być zaprojektowane okej. Graficznie tytuł nie porywa, ale wiemy dobrze, że nie to w Call of Duty jest najważniejsze.

Obecnie zwykła edycja w przedsprzedaży na PC kosztuje 349 złotych, a ulepszona, która daje wczesny dostęp do bety, 479 złotych. To, co zobaczyłem, zdecydowanie nie jest warte tych pieniędzy. Ba, miałbym problem zapłacić połowę z nich za taką jakość i ryzyko otrzymania niezasłużonego bana.

Wstyd, Activision.