Według analityka DisplaySearch, Paula Semenzy, nową wersję mniejszego iPada zobaczymy w drugiej połowie roku – swoją wiedzę oparł on na danych dotyczących zamówień na ekrany. Doniesienia te nie są zaskakujące, bowiem można było się spodziewać iż Apple wyprodukuje kolejną generację swojego 7,9-calowego urządzenia by to mogło konkurować z resztą stawki wyposażoną w Androida.
Semenza wyznał portalowi CNET, iż nowy iPad mini będzie posiadał ekran o rozdzielczości 2048×1536 pikseli, zatem do czynienia będziemy mieli wreszcie z Retiną. Przy wielkości 7,9 cala PPI wyniesie zatem aż 324. Jest to więc o wiele więcej niż w przypadku pierwszej generacji urządzenia, która posiadała ekran w rozdzielczości 1024×768 pikseli przy PPI równym 163.
Nie wiadomo, jak wykorzystanie ekranu Retina odbije się na grubości i wymiarach urządzenia. Semenza twierdzi, iż wyświetlacz zostanie wyprodukowany przez LG Display, jednakże nie wykluczał on też współpracy Apple z Sharpem, Japan Display czy AU Optronics. Analityk zauważa jednak, iż lepszy ekran może kosztować aż o 12 dolarów więcej za sztukę na etapie produkcji, co może spowodować podniesienie ceny całego tabletu do poziomu powyżej 200 „zielonych”.
Ktoś z Was wyczekuje na nową wersję iPada mini?