Smartpierścienie to wciąż egzotyczna ciekawostka, a nie sprzęt codziennego użytku. Niemniej jednak marka Oura do swojego urządzenia co jakiś czas dorzuca nowe funkcje, które pozwalają użytkownikom kontrolować swoją aktywność oraz zdrowie. Niedługo ma do nich dołączyć kolejna – tym razem dotycząca serca.
Ten inteligentny pierścień potrafi już sporo
Oura Ring jest inteligentnym pierścieniem, który pozwala użytkownikom na monitorowanie zdrowia i obserwowanie dziennych reakcji organizmu. W jego gestii znajduje się między innymi śledzenie snu, nawyków żywieniowych, poziomu aktywności fizycznej, jak również detekcja bezdechu sennego czy prognozowanie daty porodu. Na początku lutego firma poinformowała, że urządzenie zyska zaawansowaną funkcję monitorowania stresu.
Wspomniałem na początku, ze smartpierścienie to wciąż jedynie ciekawostka, ponieważ nie są zbyt popularne. Jest tak przede wszystkim dlatego, że w ten segment rynku wearable nie weszli jeszcze najwięksi gracze, tacy jak Samsung, który już od wielu miesięcy zapowiada swój Galaxy Ring, czy Xiaomi – także szykujące się do zaprezentowania swojego urządzenia.
Dzięki tej funkcji dowiesz się ile lat ma Twoje serce
Portal Android Authority informuje, że inteligentny pierścień Oura wkrótce będzie mógł mierzyć wiek sercowo-naczyniowy oraz wydolność serca. Celem wprowadzenia tych dwóch funkcji jest umożliwienie użytkownikom sprawdzenia stanu zdrowia swojego serca i podjęcie proaktywnych działań.
Warto dodać, że wiek sercowo-naczyniowy to termin używany, aby pomóc zrozumieć, na jakim poziomie znajduje się zdrowie serca w stosunku do rzeczywistego wieku organizmu. Im „młodsze” jest serce, tym mniejsze ryzyko np. zawału.
Pomiar wieku działa na zasadzie analizy obserwacji związanych z wiekiem, korzystając z sygnału PPG – techniki, która pozwala na wykrywanie zmian objętościowych krwi w układzie krwionośnym. Dodatkowo zbierane są informacje o prędkości fali tętna (PWV), które służą do oceny sztywności tętnic. Po 14 dniach użytkowania, aplikacja przedstawi wskaźnik wieku sercowo-naczyniowego.
Z kolei wydolność serca mierzy efektywność, z jaką organizm jest w stanie dostarczać tlen do mięśni podczas wysiłku fizycznego. Użytkownicy zostaną najpierw poproszeni o przeprowadzenie „testu chodzenia”, który stanowić będzie punkt odniesienia dla maksymalnego poziomu natlenieni krwi. Wynik ten jest następnie wykorzystywany do oceny wydolności serca.
Te dwie nowości mają trafić do użytkowników już pod koniec maja 2024 roku.