maszt stacja bazowa nadajnik Orange logo
źródło: Pixabay

Orange zwiększa zasięg 5G. A część klientów nie może korzystać z usług operatora

Sieć piątej generacji staje się coraz powszechniej dostępna. Orange poinformowało dziś, ilu mieszkańców Polski może korzystać z 5G o prędkości do 1 Gbit/s. Jednocześnie część klientów operatora została odcięta od dostępu do usług mobilnych.

5G Orange w paśmie C dostępne dla blisko 30% mieszkańców Polski

Początkowo Orange deklarowało, że nie zrobi tego, co konkurencja i od razu uruchomi „prawdziwe 5G”. Aukcja częstotliwości nie przebiegła jednak zgodnie z planem, dlatego w lipcu 2020 roku Orange uruchomiło 5G na częstotliwości 2100 MHz, którą sieć piątej generacji współdzieli z technologią 4G LTE.

„Prawdziwe 5G” jest dostępne dla klientów Orange od stycznia 2024 roku. Pod tym określeniem kryje się technologia, umożliwiająca przesyłanie danych z prędkością nawet 1 Gbit/s, aczkolwiek w praktyce jest to rzadkie zjawisko. Mimo to prędkość w paśmie C jest wyższa niż na częstotliwości 2100 MHz, co jest związane m.in. z faktem, że 5G ma całe pasmo C dla siebie i nie musi go współdzielić z żadną inną technologią.

Dziś poinformowano, że 5G Orange jest już dostępne w ponad 280 miastach i miejscowościach dzięki uruchomieniu 5G w paśmie C na 2069 stacjach bazowych. Od początku lipca aktywowano sieć piątej generacji na częstotliwościach 3,6-3,7 GHz na kolejnych 140 stacjach bazowych.

Aktualnie w zasięgu „prawdziwego 5G” pomarańczowego operatora znajduje się blisko 28% populacji Polski. Do końca 2024 roku planowane jest uruchomienie 5G w paśmie C na niemal 3000 stacjach bazowych w ponad 350 miastach i miejscowościach.

5G Orange dostępne dla kolejnych mieszkańców Polski, tymczasem część klientów nie może korzystać z usług operatora

Informacja o zwiększeniu zasięgu 5G w paśmie C zdecydowanie jest godna odnotowania. Trudno jednak przejść też obojętnie obok już niekorzystnej wizerunkowo dla Orange sytuacji, którą nagłośnił Tomasz Kostuś, poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej z okręgu opolskiego.

Jak powiedział, wyłączenie nadajnika na ulicy Niemodlińskiej spowodowało duże utrudnienia, duże uciążliwości dla znacznej części mieszkańców zachodniego Opola, ale również dla mieszkańców Żerkowic, Gminy Komprachcice, a w szczególności dla mieszkańców dzielnicy Chmielowice.

Tomasz Kostuś rozumie, że takie sytuacje się zdarzają, lecz jednocześnie stwierdził, że wszystko ma swoje granice. Obecny stan rzeczy trwa już od kilku tygodni i jest dotkliwy dla mieszkańców części Opola i okolic, ale i przedsiębiorców. Z ust posła padł zarzut, że zostali oni wykluczeni telekomunikacyjnie.

Tomasz Kostuś wystosował pismo do prezes Orange Polska (od 2023 roku rolę tę pełni Liudmila Climoc), by jak najszybciej przedstawiła plan naprawczy, ponieważ to, co stało się w ciągu ostatnich tygodni, to jest naruszenie praw konsumenta. Poseł zapowiedział też, że wystąpi do ministra cyfryzacji, Krzysztofa Gawkowskiego, z interwencją w tej sprawie, a także do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, by poinformować o sytuacji, jaka zdarzyła się w Opolu.

Ponadto Kostuś oczekuje rekompensaty dla klientów od Orange, gdyż według niego tu samo „przepraszam” nie wystarczy.

Serwis Telko.in przytacza odpowiedź operatora, jaką otrzymał poseł Tomasz Kostuś. Stwierdzono w niej, że usługi mobilne mają „mobilny charakter” i Orange świadczy usługi telekomunikacyjne „bez wskazania konkretnego miejsca ich świadczenia”.

Radio Opole otrzymało natomiast komentarz od Wojciecha Jabczyńskiego, rzecznika operatora, który wyjaśnił, dlaczego przywoływani mieszkańcy mają problemy z dostępem do usług mobilnych:

Kłopoty z zasięgiem wynikają z faktu wypowiedzenia umowy dzierżawy i w konsekwencji wyłączenia stacji bazowej T-Mobile, z której korzystali również klienci Orange Polska. Robimy wszystko, co jest możliwe, aby jak najszybciej uruchomić stację w nowym miejscu oraz maksymalnie wykorzystujemy stacje działające w okolicy, wzmacniając ich sygnał. W tej chwili nie potrafimy jednak podać konkretnej daty, kiedy sytuacja ulegnie poprawie. Przepraszamy za wszelkie niedogodności. Klienci, którzy mają utrudnioną możliwość korzystania z naszych usług mogą złożyć reklamacje, które będziemy rozpatrywać indywidualnie.