Wydaje się, że Orange znalazło wejście do jakiegoś dawno nieotwieranego bunkru z kilkuletnimi smartfonami. Dopiero co w sklepie operatora pojawił się POCOPHONE F1, a teraz na stronie znajdziemy prawdziwy zabytek – telefon Sony Xperia XZ.
Orange sprzedaje smartfony na żółtych tablicach
Orange musiało przypomnieć sobie o tym, że musi zrobić porządki w magazynach. Trudno inaczej wytłumaczyć fakt, że do sklepu operatora trafił ostatnio POCOPHONE F1 z 2018 roku. Najnowsze znalezisko, na które wpadli nasi koledzy z gsmmaniaka, dotyczy jeszcze starszego smartfona. Chodzi o leciwą Xperię XZ z 2016 roku – sprzęt o którym już dawno zapomnieli zarówno fani marki, jak i sam producent.
Jak na swoje czasy, Sony Xperia XZ była naprawdę solidną propozycją. 5,2-calowy ekran, uchodzący jeszcze pięć lat temu roku za duży, procesor Qualcomm Snapdragon 820, 3 GB RAM i zawrotna pamięć wewnętrzna 32 GB robiła wrażenie na niejednym fanie mobilnej elektroniki. No i jeszcze Android 6.0.1., będący gwarantem szybkiej obsługi urządzenia – to było coś! Wiadomo, że smartfony Sony kupowało się wtedy także dla dla możliwości fotograficznych – o te miała zadbać tylna kamera z matrycą 23 Mpix.
Być może mamy jakieś przyjemne wspomnienia z tym modelem smartfona – mało prawdopodobne jednak, by ktoś z nas nadal go użytkował. Po takim czasie od premiery i porzuceniu wsparcia producenta, jego byli właściciele zapewne już dawno zdecydowali się na zmianę tego modelu na nowszy.
Kupowanie Xperii XZ za 799 złotych należy zaliczyć do jednych z najgorszych pomysłów, na jaki moglibyśmy wpaść. Chyba że jesteśmy kolekcjonerami mobilnych sprzętów Sony. Wtedy taki cenny nabytek w postaci eksponatu muzealnego mógłby przysłużyć się wzbogaceniu sentymentalnego zbioru smartfonów.
Tak czy siak, dodając na stronę sklepu telefon z 2016 roku, Orange pobiło nowy rekord w wyprzedawaniu staroci. Ciekawe, co będzie następne – oryginalny iPhone 3GS z 2009?