orange logo money pieniądze monety coins
źródło: Pexels

Orange na kartę ograbione z przydatnej opcji doładowania. Korzystający z bonusów są wściekli

Orange zmienia zasady doładowań. Z listy dostępnych kwot znika najniższa. Operator jednak nie wydał żadnego oficjalnego komunikatu, a jedynie wspomniał o tym w poście opublikowanym w serwisie X. Użytkownicy korzystający z bonusów mają problem.

Zmiana w doładowaniach przez internet i w aplikacji

Doładowanie telefonu w Orange na kartę to bardzo prosty proces. Możemy go przeprowadzić w wielu miejscach, jednak przyznajmy – najczęściej przelewamy pieniądze przez internet poprzez stronę internetową lub w aplikacji Mój Orange. Szczególnie, że wraz z pieniędzmi na koncie lądują dodatkowe gigabajty.

Szczegóły taryfy w Orange na kartę, bonusy za doładowanie
Szczegóły taryf (źródło: Orange)

Doładowanie telefonu przez internet realizowane jest szybko i bezpieczne. W pierwszym kroku podajemy numer telefonu, a następnie adres e-mail, na którym pojawi się potwierdzenie dokonanej wpłaty. Później musimy wybrać kwotę, jaką chcemy zasilić nasz telefon. I tutaj pojawia się problem.

Dotychczas można było wybierać spośród dziewięciu kwot – 5, 10, 25, 30 35, 40, 50, 100 i 200 złotych. Operator wspominał jednak w poście opublikowanym w serwisie X (dawny Twitter), iż z listy tej znika najniższa 5-złotowa kwota. Co ciekawe, operator ten nie pokusił się o żaden oficjalny komunikat czy ogłoszenie zachodzących zmian w regulaminach.

Kwoty dostępnych doładowań na stronie Orange
(screen: Natalia Kania-Kuc | Tabletowo.pl)

Z doładowania za 5 złotych nie zrezygnowano wszędzie. Zgodnie z opublikowanym postem, nadal możemy skorzystać z tej kwoty m.in. w kioskach, na stacjach benzynowych oraz w innych punktach handlowych. Pięciozłotowe doładowanie obowiązuje też w większości serwisów bankowych. Jednak jest pewien haczyk.

Jak wytłumaczył się operator i jakie są sposoby obejścia problemu?

Z kwotą doładowania nie byłoby większego problemu, gdyby nie fakt, że jego brak komplikuje możliwość otrzymania gigabajtów w ramach bonusu na dwa dni. Jak skomentował na swoim profilu X rzecznik prasowy Orange – Wojciech Jabczyński – rezygnacja z kwoty doładowania w wysokości 5 złotych jest „decyzją biznesową”. Operator testuje różne rozwiązania w zakresie marketingu na stronie internetowej oraz w aplikacji operatora.

W sieci pojawiło się wiele niezadowolonych opinii internautów, którzy od razu zauważyli, że doładowując konto za wyższe kwoty otrzymają mniej gigabajtów niż w dotychczasowej promocji.

Oczywiście ci zagorzali fani doładowań za 5 złotych i bonusowych gigabajtów znaleźli już metodę, dzięki której da się otrzymać w gratisie 10 GB. Doładowanie można wykonać za pomocą usługi Autodoładowania, gdzie nominał 5 złotych jest nadal dostępny – choć zapewne z czasem zostanie zablokowany. Trzeba pamiętać, że aby wypróbować tę metodę, należy założyć konto na stronie doladowania.orange.pl.