Na rynku debiutują kolejne składane smartfony i jednocześnie można je kupić w coraz niższych cenach, jak właśnie Galaxy Z Fold 3. Producenci nie chcą jednak jedynie powielać już dostępnych konstrukcji – cały czas opracowują nowe, jeszcze bardziej składane. Jednym z nich jest OPPO, które wymyśliło niecodzienny projekt tego typu urządzenia.
OPPO wymyśliło smartfon składany inaczej
OPPO ma coraz silniejszą pozycję na europejskim rynku – jest już w TOP 5 producentów, którzy sprzedają najwięcej smartfonów w Europie. Niedawno firma zaprezentowała swój pierwszy składany model – OPPO Find N, który obecnie jest dostępny wyłącznie w Chinach, ale są szanse, że trafi do sprzedaży również w innych krajach, w tym być może nawet w samej Polsce.
Jednocześnie producent nie zamierza się ograniczać do tylko jednego składanego smartfona w ofercie. Wiemy, że przygotowuje rywala dla Galaxy Z Flip 3/4, który ma kusić przystępniejszą ceną. Ponadto w planach jest też model podobny do wspomnianego przed chwilą OPPO Find N, aczkolwiek jego premiery spodziewamy się dopiero (najwcześniej) na przełomie 2022 i 2023 roku (podczas gdy składak z klapką ma zadebiutować już w trzecim kwartale 2022 roku).
Wygląda jednak na to, że OPPO w bliższej lub dalszej przyszłości chciałoby wprowadzić na rynek „jeszcze bardziej składany” smartfon. Producent już 6 lipca 2021 roku złożył w China National Intellectual Property Administration (CNIPA) wniosek patentowy na nowe urządzenie. Został on właśnie opublikowany, co otwiera marce furtkę do wprowadzenia go na rynek.
A przynajmniej w teorii, ponieważ – jak widać na załączonym powyżej obrazku – jest to całkowicie inna konstrukcja niż wszystkie połączenia smartfona i tabletu, dostępne aktualnie na rynku. Zaprojektowany przez OPPO model ma bowiem aż dwa zawiasy, dzięki którym urządzenie może składać się w nietypowy sposób.
Dwa zawiasy w składanym smartfonie same w sobie nie są niczym niezwykłym, ponieważ o podobne rozwiązanie pokusił się również Samsung. O ile jednak Koreańczycy zaprojektowali urządzenie, które składa się na trzy równe części, o tyle OPPO zdecydowało się na jedną większą (z ekranem o przekątnej 5,5 cala z okrągłym otworem na aparat) i dwie mniejsze.
To dość nietypowy sposób składania smartfona, lecz taka konstrukcja pozwoliłaby wykorzystać potrójny aparat na panelu tylnym podczas używania wewnętrznego wyświetlacza (który według dokumentacji dołączonej do projektu ma przekątną 7,1 cala) – wystarczyłoby tę część o odwrócić o 180°.
W załączonych przez OPPO grafikach nie widać bowiem, żeby składany smartfon miał aparat w środku. Istnieją dwie możliwości – albo rzeczywiście go nie ma (jak w Huawei Mate X2), albo producent przewidział podekranowy aparat (jak w Galaxy Z Fold 3). W drugim przypadku użytkownik mógłby zatem korzystać z niego lub głównego z panelu tylnego, jeśli potrzebowałby wyższej jakości i większego wachlarza możliwości.
Należy jednak pamiętać, że wciąż mamy do czynienia z patentem, który niekoniecznie musi zostać wykorzystany. O ile chęci są, to największą przeszkodą mogą być możliwości. Składane smartfony wciąż bowiem są na bardzo wczesnym etapie rozwoju i jeszcze długa droga przed nimi do pełnego rozkwitu.
Pomysły producentów wyglądają obiecująco, dlatego nie pozostaje nam nic, jak tylko trzymać kciuki i cierpliwie czekać na rozwój tego segmentu.