Recenzja smartfona Oppo Reno11 F 5G
(fot. Katarzyna Pura | Tabletowo.pl)

Oppo pogromcą mitów dotyczących ładowania baterii w smartfonie

Oppo to marka, której sprzęty często charakteryzują się wsparciem dla szybkiego ładowania SuperVOOC. Firma zdecydowała się więc rozprawić z kilkoma mitami, jakie narosły wokół tej technologii. Czy temperatura naprawdę ma wpływ na szybkość ładowania baterii? Czy szybkie ładowanie przypadkiem jej nie uszkadza? Czy wyłączenie telefonu powoduje, że oszczędzamy w nim energię? Przekonajmy się!

Oppo pogromcą mitów

Nie wiem jak Wy, ale osobiście bardzo lubię akcje promocyjne, w ramach których nie tylko możemy zapoznać się z portfolio konkretnej marki, ale i możemy liczyć na zastrzyk praktycznej wiedzy. Nie inaczej jest w przypadku świeżo opublikowanego artykułu na temat technologii wykorzystywanych przez smartfony Oppo, który dodatkowo rozprawia się z popularnymi mitami na temat baterii w naszych urządzeniach. Na 5 popularnych pytań znalazło się 5 odpowiedzi, choć część z nich prawdopodobnie będzie nieco mniej oczywista.

składany smartfon OPPO Find N3 Flip foldable smartphone fot. Tabletowo.pl
OPPO Find N3 Flip korzysta z technologii szybkiego ładowania, choć niestety nie jest u nas dostępny (fot. Katarzyna Pura / Tabletowo.pl)

Zacznijmy więc od pytania dotyczącego sensu wyłączania smartfona, celem oszczędzenia baterii. Odpowiedź może się wydać zaskakująca, ale zwyczajnie nie ma to najmniejszego sensu. Obecnie wykorzystywane baterie litowo-jonowe zużywają bowiem energię, gdy nie korzystamy z urządzenia w podobnym tempie, co wtedy, gdy nasz sprzęt pozostaje wyłączony.

Skoro o energii już mowa, to czy zostawienie ładowarki podłączonej do smartfona, gdy sprzęt ten osiągnie już 100-procentowy poziom naładowania, ma jakiś wpływ na baterię? Odpowiedź na to pytanie jest raczej szeroko znana, aczkolwiek firma potwierdza, że tak, ma to negatywny skutek dla żywotności baterii, ponieważ po osiągnięciu 100% nasz sprzęt nie ładuje się dalej. Czeka jedynie na ponowny spadek do 99%, po czym raz jeszcze podładowuje do maksimum, co powtarzane wielokrotnie może doprowadzić do uszkodzenia baterii. Zresztą tak samo, jak kompletny jej drenaż, skutkujący wyłączeniem się naszego urządzenia. Najlepiej jest więc utrzymywać poziom baterii pomiędzy 20 a 80 procent maksymalnej pojemności, gdyż znacząco minimalizuje to uszkodzenia powstałe na skutek jej przeładowania lub całkowitego rozładowania.

No dobrze, a jak to jest z tą technologią szybkiego ładowania? Czy korzystanie z niej przypadkiem również nie ma negatywnego wpływu na dobrostan akumulatora naszego urządzenia? Odpowiedź na to pytanie jest szczególnie dobrze znana wszystkim absolwentom psychologii: Brzmi ona: to zależy. Jeżeli producent ładowarki nie oszczędzał na jakości komponentów, spełnił wszystkie wymogi dotyczące bezpieczeństwa oraz użył prawidłowego napięcia, to nie. Jeżeli jednak któreś z wyżej wymienionych punktów albo – co gorsza – wszystkie naraz, pozostaje/-ją niespełniony/-e, to fakt ten może się negatywnie odbić na żywotności wbudowanej w smartfon baterii. Skoro ten punkt nie sprawia już nikomu trudności, to czas odpowiedzieć na ostatnie, równie intrygujące pytanie.

Czy temperatura wpływa na proces ładowania? Odpowiedź akurat na to raczej nikogo nie zaskoczy, gdyż brzmi ona: tak, temperatura ma wpływ zarówno na szybkość ładowania, jak i na potencjalną żywotność akumulatora. Zbyt niska lub zbyt wysoka temperatura podczas ładowania może bowiem sprawić, iż sam proces nie tylko trwać będzie dłużej, ale i może doprowadzić do uszkodzenia baterii, poprzez ograniczenie jej maksymalnej pojemności w dłuższej perspektywie czasu.

Jak Oppo zabezpiecza baterie w swoich smartfonach?

Zacznijmy od najprostszej rzeczy, jaką jest możliwość włączenia trybu oszczędzania energii oraz bardziej zaawansowanego trybu intensywnego oszczędzania energii. Skorzystanie z nich, podczas gdy stan naładowania baterii jest zatrważająco niski, może sprawić, że zdążymy z podłączeniem ładowarki, zanim dojdzie do wyłączenia się naszego urządzenia, co w efekcie nie doprowadzi do uszkodzenia akumulatora.

Dodatkowym atutem jest obecność aplikacji Menedżer telefonu. Dzięki niej użytkownicy mogą w łatwy sposób zoptymalizować wykorzystanie baterii przez aplikacje, sprawdzić ustawienia prywatności i bezpieczeństwa, a co za tym idzie zabezpieczyć swój sprzęt – zarówno przed uszkodzeniem baterii, jak i potencjalnymi problemami związanymi z bezpieczeństwem naszych danych zapisanych w urządzeniu.

Rzecz jasna tego typu opcje są również dostępne w Oppo Reno11 F 5G, którego mam obecnie przyjemność testować – tekst na jego temat jest niemal gotowy, także możecie się spodziewać publikacji recenzji w najbliższych dniach.