Być może jesteśmy świadkami powstawania nowego trendu w branży smartfonów – co ciekawe, wcale nie rozpoczętego przez Apple, jak to często bywa. Chodzi o duże napisy na obudowach urządzeń, takie jak w zapowiadanym Oppo K9.
Styl, który ma się wyróżniać
Aktualnie większość smartfonów jest do siebie bardzo podobna. Z przodu mamy ekran z wycięciem na przednią kamerę, a z tyłu wysepkę na zestaw aparatów. Nic dziwnego, że producenci chcą jakoś wyróżnić swoje urządzenia, choć nie zawsze mają pomysł na to, jak to zrobić. W przypadku smartfonów gamingowych, często rzucającym się w oczy elementem jest duże logo marki – czasem nawet podświetlane. Jak jednak nadać charakter urządzeniu ze średniej półki, gdzie firma nie może sobie pozwolić na takie fanaberie?
Oppo i realme znalazły własną drogę. Umieszczają na pleckach smartfonów napisy, ciągnące się praktycznie przez całą powierzchnię tylnego panelu. W urządzeniach realme często widzimy napis „DARE TO LEAP”, a w nowym Oppo K9 zobaczymy po prostu nazwę modelu umieszczoną we frazie „09-K Super Performance”. Choć brzmi to trochę jak jakaś naklejka rodem z niedrogich opakowań chińskiej elektroniki, to pierwsze zdjęcia Oppo K9 nie pozostawiają żadnych wątpliwości – właśnie tak producent ozdobi swój nowy smartfon.
Oprócz tego, przez wysepkę z aparatami będzie przebiegać tęczowa linia, oddzielająca zestaw trzech obiektywów od diody doświetlającej LED. Trudno stwierdzić, czy kolorowa wstawka będzie świecić w ciemności.
Najwyraźniej Oppo stara się wyrobić sobie jakiś rozpoznawalny styl wizualny – być może powyższe elementy staną się cechą charakterystyczną smartfonów tego producenta, albo przynajmniej linii urządzeń „K”.
Tak czy siak, nie jestem przekonany, czy duże napisy na obudowach telefonów to coś, z czego cieszyliby się ich nabywcy, zwłaszcza, gdy pojawiają się na nich takie tanie hasła jak „Super Performance”.
Premiera Oppo K9 już 6 maja
Zapowiedź Oppo zwiastuje premierę nowego smartfona już 6 maja. Na grafice zapowiadającej wydarzenie widzimy sugestie, że jeden z aparatów będzie dysponował matrycą 64 Mpix. Oprócz tego, Oppo K9 ma dostać baterię z możliwością szybkiego ładowania 65 W.
O innych podzespołach oficjalnie nie wiemy nic. Niepotwierdzone plotki wskazują na obecność procesora Qualcomm Snapdragon 870 lub MediaTek Dimensity 1100, co wskazuje na to, że nowy Oppo ma być pozycjonowany jako mocniejszy średniopółkowiec i najpewniej najlepszy przedstawiciel linii smartfonów „K”.
Czekamy więc na premierę i obserwujemy, czy trend umieszczania dużych napisów na obudowach smartfonów się rozpowszechni.