Oppo cały czas jest na językach całego świata. Co ciekawe, raczej nie za sprawą świeżo zaprezentowanego modelu Oppo R11, a przez jego podobieństwo do OnePlus 5, który z kolei przez większość uważany jest za klona iPhone’a 7 Plus. Podejrzewam jednak, że Chińczycy raczej się tym nie przejmują (w myśl zasady, że ważne, że mówią, a nie ważne, co takiego), tylko poświęcają czas na tworzenie nowych smartfonów. Jeden z nich uzyskał już nawet certyfikat TENAA, co oznacza, że zaraz powinien zadebiutować oficjalnie.
W bazie chińskiej agencji pojawiły się dwa modele: Oppo A77 oraz Oppo A77T. Różnią się one jednak między sobą jedynie wyglądem: pierwszy ma biały przód, a drugi czarny. Specyfikacja w obu przypadkach pozostaje już dokładnie taka sama i obejmuje m.in. 5,5-calowy wyświetlacz TFT o rozdzielczości Full HD (1920×1080; 401 ppi), ośmiordzeniowy procesor o częstotliwości taktowania 2,0 GHz (osobiście obstawiam, że jest to Qualcomm Snapdragon 625 z układem graficznym Adreno 506; na Snapdragona 660 z Adreno 512 raczej bym nie liczył) oraz 4 GB RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 128 GB.
Nadchodzący smartfon zaoferuje także pojedynczy, 16 Mpix aparat zarówno na przodzie, jak i tyle (ten ostatni zostanie dodatkowo wsparty pojedynczą diodą doświetlającą. Urządzenie pracować będzie pod kontrolą systemu ColorOS, bazującego na Androidzie 7.1.1 Nougat i czerpać energię z niewymiennego akumulatora o pojemności 3115 mAh. Całość ma mieć wymiary 153,3×75,9×7,4 mm i ważyć 148 gramów.
Osobiście nie bardzo mogę wymyślić, pod jaką nazwą zadebiutuje na rynku ten smartfon. Wydawać by się mogło, że jako Oppo A77, ale to niemożliwe, ponieważ takie urządzenie jest na rynku już od maja. Może więc Oppo A77S? Niewykluczone, aczkolwiek chyba trochę za wcześnie na odświeżanie ledwo co zaprezentowanego modelu… No nic, czekamy na rozwiązanie tej zagwozdki. A nie powinniśmy długo, ponieważ – jak wspomniałem – od momentu uzyskania certyfikatu do oficjalnej premiery najczęściej nie mija zbyt wiele czasu.