Jak na poniedziałek przystało, musiały pojawić się jakieś „dobre” wieści. Opera poinformowała na swoim blogu, że nie będzie już rozwijać aplikacji Opera Max. Umożliwiała ona korzystanie z VPN na smartfonie oraz kompresowała dane przed ich pobraniem na urządzenie, oszczędzając megabajty.
Opera przekazała na swoim blogu, że aplikacja Opera Max nie będzie już rozwijana. Nie otrzyma ona już żadnych aktualizacji (ostatnia pojawiła się gdzieś w okolicach 19 lipca). Zniknęła również ze sklepu Google Play. Po wpisaniu frazy z nazwą apki zobaczymy tylko takie wyniki:
Jeśli jesteście użytkownikami programu Opera Max i chcecie wycisnąć z aplikacji tyle, ile się da, serwis będzie jeszcze przez jakiś czas świadczyć swoje usługi. Firma nie przekazała jednak żadnych konkretnych informacji dotyczących tego, kiedy całkowicie porzuci swój produkt. Opera Max pomagała oszczędzać pakiety danych od 2014 roku. Swego czasu również i mnie ratowała przed zbyt dużymi rachunkami za wykorzystane megabajty.
https://youtu.be/z-QuZQPtwHs
Jeżeli z jakiegoś powodu poczuliśmy nagłą potrzebę posiadania Opery Max na swoim smartfonie z Androidem, zawsze można pobrać ją w formie pliku .apk, na przykład stąd. Wrzuciłbym w tym miejscu odnośnik do sklepu Google Play, ale nie ma już do czego linkować, więc…
Opera tłumaczy, że chce teraz maksymalnie skupić się na rozwijaniu swojej przeglądarki, a Opera Max reprezentuje nieco inny kierunek, w którym firma na ten moment nie chce podążać.
Najwyraźniej minęły już czasy, gdy sprawdzaliśmy co chwilę stan naszego pakietu internetowego w obawie przed dodatkowymi kosztami. Oferty operatorów sieci komórkowych obejmują coraz większe paczki danych, których nie jesteśmy w stanie wykorzystać. Dodatkowo menedżer pobieranych danych jest już dostępny w wielu smartfonach z Androidem „na start”. W takich okolicznościach istnienie Opery Max przestaje mieć sens.
źródło: Opera dzięki AndroidPolice