Marka OnePlus jest znana coraz większemu gronu konsumentów na całym świecie, w tym w Polsce, ponieważ smartfony tej firmy dostępne są również w renomowanych i często odwiedzanych przez klientów sklepach z elektroniką. Zapewne pomogło to jej odnotować rekordową sprzedaż i przychody w Europie w pierwszym kwartale 2021 roku.
Smartfonami firmy OnePlus początkowo interesowali się jedynie entuzjaści, ponieważ dopiero od stosunkowo niedawna marka ta zaczęła przebijać się do świadomości „przeciętnego klienta”. Niewątpliwie pomogło w tym wprowadzenie na rynek tańszych modeli, jak OnePlus Nord i OnePlus Nord N10 5G.
Sprzedaż smartfonów marki OnePlus ogromnie wzrosła w pierwszym kwartale 2021 roku
Wiele osób nie było zadowolonych z takiego obrotu spraw, ponieważ im więcej smartfonów w ofercie, tym większe prawdopodobieństwo, że producentowi zajmie dłużej ich aktualizowanie. Strategia ta najwyraźniej się jednak opłacała, bowiem w pierwszym kwartale 2021 roku firma odnotowała astronomiczny wzrost sprzedaży swoich urządzeń.
OnePlus poinformował, że w minionym kwartale sprzedał w Europie aż o 388% więcej smartfonów niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Jednocześnie firma odnotowała też ogromny wzrost przychodów rok do roku, bo aż o 286%. To do tej pory rekordowe wyniki na Starym Kontynencie, ale nie tylko, bo w Indiach w Q1 2021 sprzedaż smartfonów tej marki wzrosła o 300%.
W największym stopniu do osiągnięcia tak znakomitych wyników sprzedażowych i finansowych przyczyniły się flagowe modele OnePlus 9 i 9 Pro, które zostały zaprezentowane 23 marca 2021 roku – producent podaje, że odpowiadają one aż za 65% całego wzrostu.
To jednak jeszcze nie wszystkie sukcesy, jakimi może pochwalić się ta firma. W Finlandii i Danii jest ona bowiem jednym z trzech producentów, których smartfony sprzedają się najlepiej. Ciekawe, co na to HMD Global, którego ojczyzną jest właśnie Finlandia ;)
Jeśli chińska marka będzie kontynuować swoją strategię, można się spodziewać, że jej pozycja na rynku powinna się tylko umacniać. Jednocześnie nie może sobie pozwolić, aby spocząć na laurach, bowiem konkurencja tylko czeka na potknięcie swojego rywala, aby szybko wypełnić lukę, jaką spowoduje.